Długi weekend w górach. GOPR ma masę pracy

Wolne i piękna pogoda czyli więcej turystów w górach. A co za tym idzie, więcej pracy mają teraz ratownicy górscy GOPR. Ci pracowity długi weekend zaczęli już wczoraj przed południem.

Aura wprost wymarzona do górskich wędrówek, zwolennicy takiej formy spędzania wolnego czasu nie mieli w tym roku wielu podobnych możliwości. Stąd nie dziwi, że beskidzkie miejscowości zapełniły się turystami a szlaki pękają w szwach. niestety, w takich warunkach o wypadek nietrudno.

Zasłabł na szlaku

Na zboczach Rysianki pomogli mężczyźnie, u którego podejrzewano zawał serca. Wezwano do niego śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Sytuacja była groźna, stan mężczyzny szybko się pogarszał. Pojazd zabrał go do Polsko- Amerykańskich Klinik Serca w Bielsku- Białej. Chwilę później wezwanie do mężczyzny który też w tym rejonie zasłabł.

Rowerzysta z urazem kręgosłupa

Pracowity dyżur mieli również dyżurni z Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku. Oprócz koordynacji akcji ratunkowych na pozostałych stacjach, udzielali pomocy w 3 wypadkach rowerowych. W jednym rowerzysta ma podejrzenie urazu kręgosłupa. Wieczorem jeszcze dodatkowo na parkingu Centrali w Szczyrku awaryjnie lądował paralotniarz, który doznał złamania lewego podudzia.

To dopiero początek długiego weekendu. GOPRowcy apelują o zachowanie ostrożności w górach i dostosowanie planu górskich wycieczek do swoich możliwości. Uważajcie na siebie!

(fot.: GOPR Beskidy)