Umińska-Duraj: Spółka Nieruchomości-Brzeziny apeluje, gromi i robi wszystko, żeby Calor zmusić do dostarczania ciepła w ilości i w takiej jakości, jaka jest zgodna z umowami

Gościem dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary była Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich. W trakcie dyskusji prowadzonej przez Marcina Zasadę mówiono między innymi o idei połączenia śląskich miast, wyludnianiu się metropolii, powiększaniu ilości miejsc w żłobkach w Piekarach Śląskich, wysokości subwencji oświatowej, kosztach transportu publicznego, subwencji wyrównawczej, zadaniowym budżecie miasta i firmie Calor dostarczającej ciepło do mieszkańców Brzezin Śląskich.

-To jest skandal w XXI wieku. Mają temperatury około 12 stopni w mieszkaniu. Cierpią najmłodsi. Cierpią osoby starsze najbardziej. Zachowanie zarządu spółki jest skandaliczne. Kiedy zaczął się ten problem – nawał telefonów interwencji, w tym naszych – prezes postanowił nie rozmawiać z nikim. Dopiero wizja złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podziałała w ten sposób, że zaczęto z nami rozmawiać. Ja się z tego nie wycofuję. Uważam, że zdrowie i życie mieszkańców zostało zagrożone i takie zawiadomienie zostanie złożone. Jaka jest przyczyna? Różne były przyczyny. Węgiel importowany, więc słabej jakości, a to przejściowe problemy z pompami, ale hitem dla mnie jest – cytuję tutaj słowa zarządu – "notoryczne kradzieże w izolacji sieci". Koniec cytatu. Nic z tego nie wynika – mówi na temat sytuacji związanej z ogrzewaniem nieruchomości znajdujących się w Brzezinach Śląskich gość dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary Sława Umińska-Duraj, prezydent Piekar Śląskich.

-Spółka Nieruchomości Brzeziny apeluje, gromi i robi wszystko, żeby Calor zmusić do dostarczania ciepła w ilości i w takiej jakości, jaka jest zgodna z umowami. Mieszkańcy są sfrustrowani – dodaje, odnosząc się do sprawy.