Wypadek na autostradzie A1 pod Częstochową. Nie żyją dwie osoby

Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło dziś na autostradzie A1. Zderzyły się tam samochód osobowy marki Audi i bus. Nie żyją dwie osoby, pięć zostało rannych. Kierowca busa był pijany. 

Jaki był przebieg tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego, do którego doszło w godzinach popołudniowych, około godziny 15.00, pomiędzy węzłami Blachownia i Jasna Góra? Bus marki Opel, którym podróżowało – jak podawała kłobucka.pl, 6 osób – poruszał się lewym pasem, zderzył się z jadącym prawidłowo samochodem marki Audi. Uderzył w barierki i wylądował na dachu. Informacje te potwierdziła policja.

-Bus, którym podróżowało sześć osób, wpadł na bariery energochłonne, odbił się od nich, po czym zahaczył jeszcze o inny samochód i dachował. Siła uderzenia sprawiła, że z pojazdu wypadły trzy osoby, które znalazły się na przeciwnym pasie – poinformowała asp. szt. Barbara Poznańska – oficer prasowa częstochowskiej policji

Dwie spośród podróżujących Oplem osób, choć podjęto próbę reanimacji, zginęły. Byli to młodzi mężczyźni. Cztery inne osoby trafiły do szpitala – dwie z nich walczą o życie. Kierujący busem marki Opel mieszkaniec województwa mazowieckiego, jak podają policjanci, był pod wpływem alkoholu.

Odniósł obrażenia niezagrażające życiu. Celem podróży osób jadących tym samochodem była Szwajcaria, gdzie jechali do pracy.