Mieszkaniec powiatu tarnogórskiego kradł katalizatory
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-06-10
Złodziej katalizatorów w gliwickiej dzielnicy Zatorze. Obrał za cel części układu wydechowego aut marki Opel. Był nieuchwytny… do czasu.
Ten, kto upodobał sobie drogocenne elementy układu wydechowego działał zawsze pod osłoną nocy, gdy miał pewność, że nikt go nie zauważy. Mimo że hałas wycinanego katalizatora mógł przyciągnąć uwagę, właściciele aut orientowali się dopiero wtedy, gdy uruchamiali swoje samochody.
Złodziej katalizatorów złapany w Gliwicach
Policjanci, po otrzymaniu kolejnych zgłoszeń zawężali grono podejrzanych. Ostatecznie na ich celowniku znalazł się mieszkaniec powiatu tarnogórskiego. Pozostawało tylko go obserwować i próbować zatrzymać na gorącym uczynku, a nie było to łatwe. Złodziej działał nieregularnie i po zmierzchu, kiedy łatwo byłoby mu rozpoznać policjanta. Udało się jednak znaleźć pewien fortel. W nocy z 6 na 7 czerwca policjanci z II komisariatu udali się do Pyskowic, aby obserwować parkingi. W ostatniej chwili zauważyli zaparkowane Audi, którym – wedle podejrzeń – ma poruszać się nieuchwytny dotąd złodziej. O godzinie 3:15 na ulicy Wyzwolenia w Pyskowicach namierzyli samego podejrzanego przy kolejnym Oplu Astrze… Nie zdołali jednak zapobiec zniszczeniu układu wydechowego, bo 40-latek już przeciął rurę katalizatora.
Podczas zatrzymania znaleziono przy nim narzędzia, z których korzystał podczas kradzieży. Zidentyfikowano też również właściciela skradzionego pojazdu, który oszacował straty na 1000 złotych. Podejrzany trafił do aresztu, gdzie po przesłuchaniu przyznał się do popełnienia szeregu innych kradzieży katalizatorów. Wstępnie udowodniono mu 4 przestępstwa, jedno na ul. Kolejarzy, dwa przy Witkiewicza i to z Pyskowic. 40-latek odpowie za przestępstwa, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.