Ruda Śląska: Oszukała służby, by przyspieszyć przyjazd karetki

Autor: w dniu 2024-01-04

To nie było rozsądne zachowanie. Tak można powiedzieć o działaniu 18-letniej mieszkanki Rudy Śląskiej, które wywołało niepotrzebne czynności ratowników medycznych i policjantów. Młoda kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 999, informując, że przedawkowała narkotyki, puchnie jej ręka i chce, aby przyjechała karetka. Bardzo szybko na miejscu zjawili się nie tylko ratownicy, ale i policjanci. Okazało się, że wszystko oprócz opuchniętej ręki było zmyślone, aby dodać zgłoszeniu dramatyzmu.

Młoda kobieta, zadzwoniła na numer alarmowy pogotowia ratunkowego, informując, że puchnie jej ręka i czeka na karetkę przed blokiem. Aby dodać dramatyzmu, w rozmowie z operatorem numeru alarmowego dodała, że przedawkowała narkotyki i dopalacze, a wcześniej miała problemy z sercem.

Informacja została potraktowana jak najbardziej poważnie i pod wskazany adres, skierowano karetkę pogotowia i policjantów. Szybko okazało się, że 18-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej, nie brała żadnych narkotyków, nie ma problemów z sercem. Przybyłym na miejsce medykom i policjantom, oświadczyła, że piła tylko alkohol i że poza opuchniętym palcem nic jej się nie stało. Całe zgłoszenie wymyśliła, gdyż chciała, aby szybko przyjechała karetka do jej opuchniętego palca – informuje rudzka policja.

Za wywołanie niepotrzebnej czynności służb, fałszywą informacją i wprowadzenie w błąd operatora numeru alarmowego, mieszkanka Rudy Śląskiej została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych.

Źródło: Policja Ruda Śląska