Śledczy przejęli broń i amunicję

Autor: w dniu 2024-07-04

Mężczyzna miał przechowywać w domu broń i amunicję. Do działań przystąpili śledczy. Okazało się, że niemal cały budynek jest zapełniony nielegalnym sprzętem, a w działaniach uczestniczyli kontrterroryści.

Siemianowiccy policjanci od dłuższego czasu weryfikowali uzyskane informacje dotyczyły 76-letniego mieszkańca miasta, który miał w swoim domu przechowywać duże ilości różnej broni i amunicji. Podejrzenia potwierdziły się.

Śledczy przejęli broń i amunicję w Siemianowicach Śląskich

Policjanci otrzymali informację, że w jednym z domów na terenie miasta przechowywane są przez właściciela ogromne ilości broni palnej, amunicji i różnych niebezpiecznych substancji oraz materiałów. Siemianowiccy stróże prawa musieli przewidzieć każdy scenariusz, który mógł się wydarzyć podczas realizacji sprawy i wejść na posesję tak, aby właściciel nie miał możliwości użycia zgromadzonego przez siebie arsenału.

Dlatego też o pomoc w do fachowców z tej dziedziny: śląskich kontrterrorystów, przewodnika z psem wyszkolonym w poszukiwaniu materiałów wybuchowych oraz biegłego z zakresu broni i amunicji. Miejsce wykonywanych przez policjantów czynności było także zabezpieczane przez straż pożarną oraz karetkę pogotowia ratunkowego.

Plan kryminalnych udał się. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony wizytą policjantów. Po wejściu na posesję, a następnie do domu okazało się, że praktycznie cała nieruchomość wypełniona jest przedmiotami przypominającymi broń, amunicję czy służącymi do ich wyrabiania oraz przerabiania. Już na wstępnym etapie wykonywanych z biegłym oględzin, które trwały kilka godzin, jednoznacznie rozpoznał on kilkadziesiąt przedmiotów, na które wymagane było pozwolenie w rozumieniu przepisów Ustawy o broni i amunicji. Pozostałe kilkadziesiąt sztuk zostało zabezpieczonych procesowo i w toku prowadzonego postępowania biegły wyda stosowną opinię, na podstawie której będzie wiadomo czy ich posiadanie było zabronione, bądź czy stwarzało niebezpieczeństwo.

76-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Na chwilę obecną usłyszał 3 zarzuty: posiadania bez zezwolenia broni palnej i amunicji, posiadania substancji, które mogą sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia bądź zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach oraz znieważenia policjanta. Na poczet przyszłych kar stróże prawa zabezpieczyli gotówkę w wysokości ponad 30 tysięcy złotych. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara nawet do 8 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich.

Źródło: KMP Siemianowice Śląskie