Katastrofa lotnicza w Lipowej. Sprawę wyjaśnia komisja
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-07-21
Służby działające w powiecie żywieckim otrzymały dziś rano wiadomość o wypadku z udziałem awionetki. Z otrzymanych danych wynikało, że w zdarzeniu zginęła jedna osoba.
Zgłoszenie dotyczące wypadku lotniczego wpłynęło do służb ratunkowych przed 9.00. O szczegółach informuje żywiecka straż pożarna.
– Po dojeździe na miejsce okazało się, że samolot spadł z jakiejś wysokości na ziemię i się zapalił. Działania zastępów straży pożarnej polegały na dogaszeniu wraku samolotu. Stwierdziliśmy, w samolocie podróżowała jedna osoba, niestety nie żyje – powiedział w rozmowie z serwisem bielsko.biala.pl kpt. Robert Domżał z JRG w Żywcu.
W katastrofie zginął 75-letni mężczyzna, który pilotował samolot typu J-1B "Prząśniczka". Jak doszło do katastrofy? Na ten moment pojawiają się pierwsze komentarze, jednak sprawą będą zajmować się specjaliści.
– Z nieustalonej jak dotąd przyczyny w Lipowej spadł na ziemię lekki samolot silnikowy, który się zapalił. Wewnątrz ujawniono zwłoki jednej osoby. Na miejscu zdarzenia pracują wszystkie służby pod nadzorem prokuratora – potwierdza w rozmowie z naszym reporterem asp. sztab. Mirosława Piątek z KPP w Żywcu.
Działąnia na miejscu zdarzenia prowadzone były przez strażackie zastępy z JRG Żywiec, jeden z OSP Słotwina, dwa z JRG1 w Bielsku-Białej, jeden z OSP Kalna, grupa operacyjna z KW PSP Katowice, zespół ratownictwa medycznego i patrole policji z KP Łodygowice, KP Wilkowice i KPP w Żywcu.
Okoliczności wypadku bada też Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Źródło: oprac. własne/bielsko.biala.pl