Piekary Śląskie: Czad zabija. Nie żyje nastolatek

Tlenek węgla stanowi poważne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia ludzi nie tylko w okresie grzewczym. Jest śmiertelnie niebezpieczny również latem, czego przykładem może być sytuacja, którą odnotowano wczoraj w Piekarach Śląskich. 

Tlenek węgla, nazywany cichym zabójcą, jest śmiertelnie niebezpieczny niezależnie od pory roku. Dowodem na to jest, niestety, sytuacja z Piekar Śląskich.

-Wczoraj o godzinie 22.15 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich wpłynęło zgłoszenie dotyczące wykonania pomiarów na obecność tlenku węgla w mieszkaniu znajdującym w Piekarach Śląskich, przy ulicy Sokołów. Dyżurny od zglaszającego otrzymał również informację, że pod wskazanym adresem wykonywana jest resuscytacja 16-letniego chłopca oraz – kpt. Robert Gubała, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich.

Medycy byli już wówczas na miejscu na zdarzenia i w związku ze zgłoszeniem na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej. Nieprzytomny chłopak został znaleziony w łazience, gdzie znajdował się piecyk gazowy. Poszkodowany został przeniesiony do innego pomieszczenia, gdzie podjęto niezbędne działania przywracające oddech. Niestety działania te nie przyniosły spodziewanego skutku. Nastolatek zmarł. Dokonano pomiarów na obecność tlenku węgla w całym mieszkaniu.

-Przekroczone normy odnotowano tylko i wyłącznie w łazience, gdzie zamontowany był piecyk gazowy. W mieszkaniu nie była zamontowana czujka tlenku węgla – podkreśla kpt. Gubała.

W działaniach brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Na miejscu byli też ratownicy medyczni i policjanci.