Próbował wciągnąć 11-latka do samochodu. Policja złapała mężczyznę

Mężczyzna najpierw potrącił 11-latka jadącego na rowerze, a następnie próbował wciągnąć go do kierowanego przez siebie auta. Wiadomo, że opisywanego człowieka zdołano namierzyć i zatrzymać. Co nim kierowało?

Samochód potrącił 11-letniego rowerzystę na ulicy Płockiej w Ciechanowie. Kierowca próbował wciągnąć go do wnętrza pojazdu. Dzięki świadkom nie zdołał tego zrobić i zbiegł. Chłopca nie zdołano wciągnąć do samochodu, bo na zaistniałą sytuację, donoszą media, zareagowali świadkowie. Bezpośrednio po zdarzeniu wiadomo było, że sprawca jechał srebrnym, osobowym fordem na warszawskich tablicach rejestracyjnych. Policja poinformowała, że zdołała odnaleźć i zatrzymać 38-latka. Miało to miejsce w poniedziałkowy wieczór.

Ogólnopolskie media donoszą, powołując się na słowa mundurowych, że wszczęte zostało postępowanie z artykułu 191 Kodeksu karnego ("kto, stosując przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną, zmusza ją do określonego działania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3").

Na ten moment śledczy nie podają szczegółów. Pewne jest, że chłopcu nie stała się krzywda. Trafił pod opiekę mamy.

Źródło: media