Gen. Polko: Wojsko nie jest od zatykania własnym ciałem dziur w płocie

Gościem Marka Durmały w Rozmowie Dnia Radia Piekary jest gen. Roman Polko – były dowódca jednostki GROM. W trakcie dyskusji mówiono między innymi o otwarciu bazy w Redzikowie, systemie Arrow, obronie polskiego nieba, wydatkach Polski na zbrojenie.

– Polskie niebo ma być bezpieczne za 10 lat. Na razie wszystkie systemy – Narew, Wisła, Pilica, o których mówimy, są w fazie rozbudowy – mówi gość Rozmowy Dnia w Radiu Piekary gen. Roman Polko – były dowódca jednostki GROM.

– Mimo zapewnień dowództwa operacyjnego, że mieliśmy wszystko pod kontrolą, nie mieliśmy nic pod kontrolą. Wojsko nie jest od zatykania własnym ciałem dziur w płocie i bicia się z migrantami, tylko wojsko jest od obrony przed formacjami zbrojnymi, atakami chociażby rakietowymi, które miały miejsce z powietrza – dodaje.

– Dzisiaj priorytetem Polski jest obrona przed działaniami dywersyjnymi, migracją nielegalną, przed rakietami manewrującymi – odnosi się do kluczowych zadań dla bezpieczeństwa kraju.

Poruszono również zagadnienia związane z zagrożeniem, którym jest Rosja.

– Rosja aktualnie i przez najbliższe 5, 10 lat nie będzie posiadała zdolności, aby jakieś oddziały pancerne mogły wkroczyć na terytorium Polski. Po prostu zostały skutecznie zneutralizowane poprzez działania obronne Ukrainy – dodaje generał. – Trzeba sobie powiedzieć otwarcie: jedyną siłą Rosji, siłą, którą rzeczywiście wykorzystuje i straszy, to jest posiadanie zdolności uderzenia bronią jądrową – narzędzia, którego nie użyje, bo straciłaby sojuszników – kwituje.