Pijani na drogach Bytomia. Jeden z nich próbował uciekać

Policjanci bytomskiej drogówki musieli w trakcie weekendu podjąć kilka interwencji wobec osób kierujących ich pojazdami na "podwójnym gazie". Jeden z nich próbował uciekać. Ostatecznie odpowie za to, co zrobił.

Policjanci z bytomskiej drogówki zatrzymali w weekend kierowcę renault, który prowadził samochód po alkoholu. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych na ulicy Strzelców Bytomskich. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 3 promile alkoholu. Za jazdę na "podwójnym gazie" odpowie teraz przed sądem. Grozi mu surowa kara finansowa, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz do 3 lat pozbawienia wolności.

Podobnie nierozważny kierowca, który dodatkowo próbował uciekać, został zatrzymany także w niedzielny wieczór. Miał za nic znaki dawane mu przez mundurowych. Ci mierzyli prędkość citroena. Wówczas okazało się, że porusza się on ulicą Miechowicką z prędkością o ponad 50 km/h większą niż dopuszczalna w terenie zabudowanym.

Kierujący zlekceważył wezwanie do zatrzymania, jednak policjanci nie dawali za wygraną i jeszcze na tej samej ulicy zatrzymali citroena. Za kierownicą siedział 35-letni mieszkaniec Opola. Stróże prawa wyczuli od niego alkohol i po przeprowadzonym badaniu okazało się, że w ma on go organizmie prawie półtora promila. To jednak nie wszystko… Wyszło także na jaw, iż mężczyzna nie ma prawa jazdy.

35-latek został umieszczony w izbie wytrzeźwień. Za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu między innymi kara do 3 lat więzienia.