Pobił i zdarł z niej ubranie. Z powodu barw klubowych

Autor: w dniu 2025-05-23

Nienawiść pseudokibiców wobec fanów innych drużyn piłkarskich bywa zatrważająca. Bywało, że agresja wymierzona była wielokrotnie w kierunku dzieci czy kobiet. Pokazuje to sytuacja, do której doszło w Jaworznie.

22 kwietnia policjanci zostali powiadomieni, że na boisku szkolnym przy ul. Armii Krajowej w Jaworznie doszło do rozboju. Z relacji 32-letniej kobiety wynikało, że kiedy siedziała na ławce z koleżanką, w pewnym momencie z grupy osób siedzących obok podszedł do niej agresywny mężczyzna, który kazał jej natychmiast ściągnąć i oddać bluzę i czapkę z emblematem krakowskiego klubu piłkarskiego, którą kobieta miała na sobie. Ta powiedziała, że nie odda bluzy, ponieważ pod spodem ma tylko bieliznę. Wtedy agresywny 27-latek pobił ją, zerwał z niej okrycie i zabrał czapkę. Dodatkowo kopał swoją ofiarę w głowę i opluł, po czym nagrywał ją telefonem, siedzącą na ziemi w samej bieliźnie.

Pobił i z zdarł z niej ubranie. Nagrał, gdy siedziała w samej bieliźnie

Całe zdarzenie widziały dzieci grające w piłkę na boisku szkolnym, które przestraszyły się i uciekły. Świadkami byli także inni pseudokibice z grupy sprawcy, którzy nie reagowali. Przebieg zdarzenia bardzo dokładnie zarejestrował monitoring miejski.

Kryminalni ustalili podejrzanego, którym okazał się 27-letni Marcel K. – znany policjantom i w przeszłości karany już za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Początkowo – informuje policja – ukrywał się przed organami ścigania, obawiając się zatrzymania. Po powrocie do Polski 18 maja został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli niewielkie ilości marihuany.

"Podczas przesłuchania przyznał się do zarzutu rozboju, którego dopuścił się publicznie z błahego powodu" – przekazuje policja.

Z ustaleń policjantów wynika, że sprawca rozboju jest pseudokibicem jednej ze śląskich drużyn piłkarskich. Usłyszał dotąd 3 zarzuty: za rozbój, uszkodzenie ciała oraz posiadanie narkotyków, za co grozi mu kara do 15 lat więzienia.

Jaworznicki sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.