Autobus zablokował DTŚ. Kierowca… Był zamyślony
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-08-03
Internet obiegły zdjęcia niebezpiecznej sytuacji, do której doszło w piątkowy wieczór na DTŚ.
Kierujący autobusem komunikacji miejskiej zjechał na trasę zjazdem pod prąd. Kiedy się zorientował, że jest w niewłaściwym miejscu, próbował zawrócić… Nikomu wprawdzie nie stała się krzywda i nie został zniszczony żaden pojazd, ale nieodpowiedzialny kierujący stracił prawo jazdy i odpowie przed sądem.
Autobus zablokował DTŚ. Kierowca się tłumaczył
O tym, że trzeba zwracać uwagę na oznakowanie wiedzą wszyscy kierowcy. Tym bardziej budzi zdziwienie zachowanie zawodowego kierowcy, 67-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, który zignorował podstawowe przepisy ruchu oraz znaki drogowe wjechał autobusem komunikacji miejskiej na Drogową Trasę Średnicową.
Kiedy zorientował się, że popełnił błąd, postanowił zawrócić, ale właśnie. Tu pojawił się problem, bo z uwagi na gabaryty autobusu nie jest to łatwe zadanie. Sztuka ta udała się dopiero w asyście wezwanych na miejsce policjantów.
Szczęśliwie, autobus zjeżdżał do zajezdni, więc kierujący swoim zachowaniem nie naraził na niebezpieczeństwo pasażerów.
Kierowca swoje zachowanie próbował policjantom tłumaczyć "chwilą zamyślenia". Badanie alkomatem nie wykazało alkoholu. Skutkiem tego nieodpowiedzialnego zachowania był wstrzymany ruch na około 30 minut. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, a za wykroczenie odpowie przed sądem. Grozi mu grzywna do 30 000 zł.