Bytom: Pościg na Piekarskiej zakończony w rejonie nieużytków

Zbyt dynamiczny styl jazdy Volkswagena Passata zwrócił uwagę bytomskich policjantów. Nie bez powodu rozpoczęła się interwencja. Kierowca nie zamierzał zatrzymać się do kontroli.

Bytomscy wywiadowcy prowadzili w czwartkowy wieczór pościg za mężczyzną, który pomimo wydawanych poleceń stróżów prawa, nie miał zamiaru zatrzymać się do kontroli. Interwencja rozpoczęła się na ulicy Piekarskiej, gdzie zauważono kierowcę volkswagena. Dynamiczny sposób z nadmierną prędkością przykuł uwagę policjantów, którzy użyli sygnałów uprzywilejowania i podjęli niezbędne działania.

Pościg na Piekarskiej w Bytomiu. Kierowca prowadził pod wpływem alkoholu

Kierowca nie zamierzał się zatrzymywać i przyśpieszył. Policjanci ruszyli w pościg bytomskimi ulicami. Gdy uciekinier stracił panowanie nad pojazdem przy ulicy Arki Bożka, wybiegł z pojazdu i kontynuował ucieczkę pieszo, biegnąc w stronę nieużytków. Stróże prawa dogonili go i zatrzymali. Został przebadany alkomatem. Wyszło na jaw, że miał w organizmie prawie pół promila alkoholu i nie miał prawa jazdy. To jednak nie wszystko.

Fot. KMP Bytom

Jazda po alkoholu to nie wszystko

Jazda pod wpływem alkoholu to nie wszystko. Gdy sprawdzono policyjne bazy, okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Bytomiu i ma do odbycia karę pozbawienia wolności. Trafił do policyjnej celi, a następnie do aresztu. Pasażer także był pod wpływem alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień. 43-latek trafił za więzienne kraty. Teraz grozi mu wysoka grzywna, kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.