Chciały oszukać seniorkę metodą „na wypadek”. Trzy kobiety zatrzymane w Mysłowicach

Mysłowiccy kryminalni zatrzymali trzy kobiety w wieku od 29 do 42 lat, które próbowały wyłudzić od seniorki 14 tysięcy złotych, podszywając się pod członka rodziny i adwokata. Dzięki błyskawicznej reakcji policji nie doszło do przekazania gotówki. Dwie z podejrzanych trafiły do aresztu. Grozi im do 8 lat więzienia.

Do próby oszustwa doszło w środę, 2 lipca, w dzielnicy Wesoła w Mysłowicach. Funkcjonariusze z miejscowej komendy otrzymali informację od policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, że w jednym z mieszkań może dojść do przestępstwa metodą "na wypadek".

Na miejscu zastali 78-letnią mieszkankę miasta, która właśnie rozmawiała przez telefon z osobami podszywającymi się pod policjanta i jej syna. Kobieta usłyszała, że ktoś z jej bliskich spowodował wypadek i potrzebna jest natychmiastowa kaucja – 14 tysięcy złotych – by uniknąć konsekwencji prawnych. Pieniądze miała odebrać "adwokat syna". Policjanci błyskawicznie zorientowali się, że kobieta pada ofiarą oszustwa. Wyjaśnili jej sytuację i wspólnie postanowili zaczekać na rzekomego adwokata – informuje mysłowicka policja.

Do mieszkania wkrótce przyszła 29-letnia kobieta, która przedstawiła się jako adwokat i zażądała gotówki. Została natychmiast zatrzymana. Tymczasem inna grupa policjantów zauważyła w pobliżu podejrzany samochód, w którym znajdowały się dwie kobiety w wieku 41 i 42 lat. Obie nie potrafiły logicznie wytłumaczyć swojej obecności w tej okolicy – również one zostały zatrzymane.

Cała trójka – mieszkanki Zabrza – noc spędziła w policyjnej celi, a następnie została doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty usiłowania oszustwa. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o aresztowaniu dwóch z nich na trzy miesiące.

Funkcjonariusze przypominają, że metoda "na wypadek" to jedna z najczęstszych form oszustw wymierzonych w osoby starsze. Przestępcy grają na emocjach i wykorzystują zaufanie seniorów do swoich bliskich.

Jeśli ktoś dzwoni z informacją o rzekomym wypadku i żąda pieniędzy – to niemal na pewno próba oszustwa. W takiej sytuacji należy natychmiast powiadomić policję – apelują mundurowi.

Foto i źródło: Policja Mysłowice