Co z prywatyzacją Górnika Zabrze? Rupniewska odpowiada

Jakie będą dalsze losy Górnika Zabrze? Nie od dziś mówi się o prywatyzacji, jednak komentarzy w tej sprawie jak na lekarstwo. Dziś do zagadnienia odniosła się prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska.

Co z prywatyzacją Górnika Zabrze? To często zadawane w ostatnich miesiącach pytanie przez kibiców czternastokrotnego mistrza Polski. Dzisiaj prezydent miasta, Agnieszka Rupniewska poinformowała o kolejnych krokach w tym procesie:

– Przechodzimy do kolejnego etapu związanego z prywatyzacją. Komisja, która miała za zadanie przeanalizować pod kątem formalnym i zgodności z przepisami wnioski, które zostały złożone przez dwa podmioty, to znaczy przez konsorcjum Tabapol i Zarys i przez holding Łukasza Podolskiego, zarekomendowała… i stwierdziła, że oba wnioski zostały uzupełnione, oba wnioski spełniają wymogi formalne. W związku z tym przekazała mi informację dotyczącą tego, że właściwie oba wnioski mogą brać udział w dalszych negocjacjach – mówi prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska. – Przez kilka ostatnich dni rzeczywiście zastanawiałam się, w jakim kierunku powinniśmy pójść, jeśli chodzi o prywatyzację i zdecydowałam się, że do dalszego udziału negocjacji zaproszone zostaną oba podmioty. W związku z tym w najbliższych tygodniach będziemy skupiać się na tym, żeby wypracować zarówno z konsorcjum, jak i z holdingiem wspólną koncepcję dotyczącą tego, w jakim kierunku ta prywatyzacja powinna przebiegać. Będziemy oczywiście przygotowywać wszystkie dokumenty, o które zostaniemy poproszeni. Mamy w planach dokończenie prywatyzacji do końca tego sezonu. Myślę, że realnym terminem zakończenia naszych rozmów jest końcówka maja – dodaje.

To pierwsze od dłuższego czasu spotkanie z mediami prezydentki miasta w tej sprawie. Jak mówi nam Michał Zichlarz z katowickiego sportu, ma to najpewniej związek ze zbliżającym się referendum w sprawie odwołania Agnieszki Rupniewskiej:

– Trzeba zerkać na to, co będzie 11 maja podczas referendum na temat odwołania pani prezydent Rupniewskiej. To jest jedna rzecz, a druga rzecz, powiedzmy tak, pani prezydent mówiła o transparentności, ale czemu tej transparentności nie było parę tygodni temu, czy parę miesięcy temu, kiedy my jako redakcje zadawaliśmy pytania, chcieliśmy uzyskać odpowiedź, co się dzieje dzisiaj w Polsce. Pani prezydent Rupniewska wyszła do mediów miesiąc przed referendum, więc to też wydaje mi się taka po części sprawa polityczna. Pali się trochę grunt pod nogami – komentuje Zichlarz.

Rozmowy z z zainteresowanymi zakupem Górnika mają się zakończyć – podsumujmy – do końca maja, natomiast finalizacja prywatyzacji wraz z odpowiednią uchwałą Rady Miasta ma się dokonać do końca czerwca.