Hospicjum Cordis umiera powoli. Trwa zbiórka
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-02-21
Hospicjum Cordis, które codziennie niesie pomoc 100 osobom w terminalnym stadium choroby wymaga wsparcia. Pieniądze, które wpływają od Narodowego Funduszu Zdrowia są niewystarczające.
"Nasze hospicjum powoli umiera" – taki zwrot znajdujemy w opisie zbiórki na rzecz Społecznego Towarzystwa Hospicjum Cordis. Środki trafiające do tej instytucji pozwalają jedynie na pokrycie kosztów pracy personelu, ale wiadomo, że to nie wszystko, co niezbędne do działania hospicjum. Konieczne są wszak także leki, opatrunki, wyroby medyczne czy żywność. Z dużymi wydatkami wiąże się także opłacenie rachunków za wodę, prąd i gaz.
Hospicjum Cordis wymaga wsparcia
Dziura budżetowa hospicjum działającego od 1990 roku jest bardzo duża, a jej załatanie nie jest możliwe jedynie przy pomocy organizowanych kiermaszów. Potrzebujący przebywają zarówno na miejscu – w Katowicach, ale opiekę otrzymują także w domowych hospicjach – to dzieci i dorośli:
W naszych oddziałach stacjonarnych dla dzieci i dorosłych przebywa na co dzień ponad 30 osób. Pod opieką domowego hospicjum dla dzieci znajduje się ok. 15 najmłodszych Podopiecznych, do których dojeżdżamy nawet 100 km. Domowe hospicjum dla dorosłych zabezpiecza ok. 50 chorych.
Potrzebujący otrzymują też wsparcie psychologów i psychoterapeutów. Jednak to nie wyczerpuje rejestru wszystkich działań hospicjum. Apel widniejący w internecie porusza:
Opieka nad osobami umierającymi jest wyzwaniem i odpowiedzialnością. W ostatnim czasie nasze myśli codziennie krążą wokół wszystkich Podopiecznych, którzy mogą pozostać bez opieki. Dlatego – aby dalszym ciągu zapewniać pomoc potrzebującym na najwyższym poziomie – prosimy Was o wsparcie! – czytamy w internecie.
Założona kwota do uzbierania wynosi 2 miliony złotych. Dotąd uzbierano ponad 20 procent założonego celu. Chętni mogą wesprzeć te działania: