Katowice: Podrzucił odpady i myślał, że jest bezkarny

Wersalki, dywany, zużyte opony, eternit, stare okna, wraki pojazdów, te i wiele innych odpadów odkrywają strażnicy w miejscach, w których nie powinny się one znajdować. Funkcjonariusze Zespołu Ochrony Środowiska, aby oczyścić miasto z nielegalnych wysypisk śmieci, prowadzą kontrole we wszystkich dzielnicach Katowic.

Podrzucił odpady. Sądził, że może być bezkarny?

Strażnicy kontrolują nie tylko tereny ogólnodostępne dla mieszkańców, ale również sprawdzają, jak właściciele prywatnych posesji dbają o  przestrzeganie obowiązków wynikających z Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta. Sprawdzają m.in. sposób gospodarowania odpadami, zgodność sposobu segregacji odpadów ze złożoną deklaracją, prawidłowość gospodarowania odpadami ciekłymi, w tym umowy na wywóz nieczystości płynnych oraz dowody opłaty za wykonaną usługę opróżnienia szamba.

Burta auta z numerami rejestracyjnymi

Podczas rutynowej kontroli terenu należącego do zasobów miasta Katowice, funkcjonariusze odkryli nielegalne składowisko gruzu, pokryć dachowych oraz starej stolarki okiennej. Gdy przeszukiwali składowisko, natrafili na tylną burtę przyczepy towarowej wraz z numerem rejestracyjnym, która  znajdowała się pod stertą podrzuconych odpadów. Nie bez powodu zaczęli przypuszczać, że potencjalnym sprawcą wykroczenia może być właściciel znalezionej burty. W toku dalszych czynności wyjaśniających podejrzenie okazało się słuszne. Sprawcą okazał się mieszkaniec Mysłowic, który podrzucił na teren nieruchomości wspomniane odpady poremontowe. Nie bez powodu do sprawy odniósł się jeden z mysłowickich radnych:

Straż miejska informuje z kolei, że mężczyzna dostał 500-złotowy mandat, a teren nieruchomości został posprzątany.

"Zaśmiecanie negatywnie wpływa na środowisko jak również na estetykę naszego miasta, dlatego apelujemy o korzystanie z legalnych punktów odbioru odpadów i dbanie o czystość przestrzeni publicznej. Przypominamy, że porzucanie odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest wykroczeniem i podlega karze grzywny nie niższej niż 500 złotych" – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Służby apelują, by reagować, gdy widzimy, że ktoś zanieczyszcza miasto. Przypominają, że na terenie Katowic znajdują się Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Ich adresy znajdują się na stronie internetowej MPGK.