Kierowca zlekceważył znak „STOP”. To niejedyne jego przewinienie

Policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę, który zlekceważył znak "STOP". To przewinienie okazało się tylko jednym i to najlżejszym, którego się dopuścił.

Kierowca Audi zauważony przez policjantów w rejonie Placu Targowego w Pszczynie miał za nic znak "STOP". Kiedy zauważył policjantów, przyśpieszył, czym ponownie zwrócił na siebie uwagę. Ostatecznie został skontrolowany, a najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

Zlekceważył znak "STOP". W aucie przewoził narkotyki

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie patrolowali rejon Placu Targowego, kiedy zauważyli Audi, którego kierowca nie zatrzymał się przed znakiem "STOP". Kiedy zobaczył radiowóz, zaczął się nerwowo zachowywać i gwałtownie przyspieszać. Został skontrolowany i już po chwili na jaw wyszły powody jego gorączkowego zachowania. Podczas kontroli policjanci znaleźli u kierowcy znaczne ilości narkotyków. Zabezpieczono między innymi ponad 7 tysięcy działek amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany, a następnego dnia doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Pszczynie, gdzie usłyszał zarzut.

Sąd przychylił się do wniosku i tymczasowo aresztował 31-latka. Teraz najbliższe miesiące spędzi za kratami. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Źródło: KPP Pszczyna