Kosa spalinowa poważnie raniła mężczyznę. Miał „szczęście w nieszczęściu”

Autor: w dniu 2024-05-27

Kosa spalinowa – narzędzie, z którego korzysta na co dzień wiele osób – może stać się przyczyną poważnego wypadku. Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który w obliczu odniesionych ran miał sporo szczęścia.

Czasami, pomimo fatalnego początku, finał niektórych zdarzeń okazuje się szczęśliwy. Tak też było w środowy poranek. Policyjni kursanci, szkolący się w tym dniu z udzielania pierwszej pomocy pod okiem doświadczonego policyjnego ratownika medycznego, musieli zmierzyć się z nagłym zdarzeniem.

Kosa spalinowa przyczyną groźnego wypadku

Zdarzenia nabrały tempa podczas przerwy spowodowanej dużym hałasem spowodowanym przez pracujące kosy spalinowe. Do policjantów, którzy korzystając z ładnej pogody, wyszli na przerwę przed budynek, podbiegł, jak się okazało jeden z pracowników. Bardzo zdenerwowany, zwrócił się o pomoc dla swojego kolegi, który został poważnie ranny. Policjanci natychmiast zabrali ze sobą specjalistyczną torbę z wyposażeniem do udzielania pierwszej pomocy, z której przed chwilą korzystali na zajęciach i pobiegli za robotnikiem.

Przy torowisku leżał mężczyzna, którego spodnie były rozerwane i zakrwawione na wysokości ud. Okazało się, że chwila nieuwagi wystarczyła, aby został on poważnie zraniony podczas prac kosą spalinową z tarczą szablastą.

Policjanci od razu przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy. Pod odkryciu ran na udach okazało się, że są one bardzo głębokie i obficie krwawią.

"Zgodnie ze sztuką opatrzyli oni obrażenia i wezwali zespół medyczny z pogotowia ratunkowego, który przewiózł, już fachowo zaopatrzonego rannego, do szpitala" – czytamy w opisie przeprowadzonej interwencji medycznej.

Jak widać na tym przykładzie, każde nieuwaga podczas prac wykonywanych z użyciem narzędzi mechanicznych może być bardzo niebezpieczna. W tym przypadku finał zdarzenia okazał się jednak szczęśliwy.