Nastolatek ze Świętochłowic chciał zarobić. Ma problemy

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach przeanalizowali spływające do nich dane. Dzięki wykonanym czynnościom wpadli na trop osoby, która za pośrednictwem portalu społecznościowego wprowadzała do obrotu – informują śledczy – towary, oznaczone podrobionymi znakami towarowymi.

Pod ustalonym adresem zastali zdziwionego 75-letniego mężczyznę. Podczas przeszukania mieszkania zabezpieczyli ponad 1700 sztuk odzieży, które były oznaczone zastrzeżonymi znakami światowych marek. Wartość rynkowa oryginałów została oszacowana na kwotę przekraczającą 200 tysięcy złotych.

Nastolatek ze Świętochłowic gromadził trefny towar u dziadka

Starszy mężczyzna tłumaczył, że odnalezione przez śledczych rzeczy należą do jego 16-letniego wnuka, a on pozwolił mu je tylko magazynować. Widział, że wnuk je sprzedaje przez internet, jednakże nie miał pojęcia, że ubrania te są podrobione. Mundurowi szybko dotarli do nastolatka, który przyznał się do prowadzenia handlu podrobioną odzieżą na portalu społecznościowym. Tłumaczył, że w nielegalny internetowy biznes zainwestował zgromadzone przez siebie oszczędności, a całość funkcjonowała zaledwie 2 miesiące.
Teraz będzie odpowiadać przed sądem rodzinnym.

Prowadzący sprawę śledczy przypominają, że wprowadzenie do obrotu podrobionego towaru jest przestępstwem, za które w myśl przepisów z Ustawy o Prawie Własności Przemysłowej, grozić może kara nawet do 5 lat więzienia.