Pożar w Miasteczku Śląskim. Mężczyzna trafił do szpitala
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-12-27
Policjanci z wydziału prewencji pierwsi zjawili się na miejscu pożaru, do którego doszło wczoraj w Miasteczku Śląskim. W budynku znaleźli mężczyznę, który wymagał pomocy.
Zgłoszenie o pożarze w jednym z niezamieszkanych budynków przy ulicy Gałczyńskiego w Miasteczku Śląskim wpłynęło do policjantów wczoraj około godziny 3.00 w nocy. Na miejsce dyżurny tarnogórskiej komendy skierował mundurowych z prewencji, którzy na miejscu zastali ogień i gęsty dym.
Nie mając chwili do stracenia, weszli do budynku, aby sprawdzić, czy w środku ktoś nie potrzebuje pomocy. W niezamieszkanych pomieszczeniach, gdzie pojawił się ogień, nikogo nie zastali, jednak dokładnie sprawdzili cały budynek i obejście, gdzie natknęli się na bezdomnego 52-latka, który miał problemy z oddychaniem. Od razu udzielili mu pomocy i przekazali przybyłym na miejsce ratownikom.
Mężczyzna przekazał mundurowym, że przebywał w pustostanie przy zapalonej świeczce, od której prawdopodobnie powstał ogień. Zdołał opuścić budynek o własnych siłach, jednak ze względu na duże zadymienie i podejrzenie podtrucia dymem został zabrany przez ratowników medycznych do szpitala. W trakcie działań z pobliskiego budynku ewakuowanych zostało 15 osób, w tym dwie nieletnie. Po opanowaniu sytuacji przez strażaków, wszyscy wrócili do swoich mieszkań.