Robert M. zatrzymany w Dąbrowie Górniczej

Została zaatakowana przez byłego partnera i trafiła do szpitala. Ofiarą agresora padł również pies. Agresywnemu mężczyźnie postawiono cztery zarzuty. 

W dniu 20 czerwca 2025 roku, tuż po północy do KMP w Dąbrowie Górniczej, zgłosiła się kobieta, którą pobił były partner. Miała liczne zasinienia, opuchniętą twarz i uskarżała się na silny ból głowy oraz całego ciała. Policjanci wezwali na miejsce medyków, którzy przetransportowali ofiarę przemocy do szpitala w Dąbrowie Górniczej.

"W toku czynności procesowych, pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o dokonanym, w dniu 19 czerwca br., w Dąbrowie Górniczej, na jej szkodę, przestępstwie pobicia, pozbawienia wolności i kierowaniu pod jej adresem gróźb karalnych przez byłego partnera Roberta M. Wymieniony dopuścił się również znęcania nad psem, należącym do pokrzywdzonej, poprzez kopanie go" – informuje prokuratura.

Mężczyzna został zatrzymany. Wówczas okazało się, że wobec Roberta M., w KMP w Dąbrowie Górniczej, toczy się już postępowanie o znęcanie się i kierowanie gróźb karalnych wobec innej pokrzywdzonej.

W związku z atakiem, którego dopuścił się mężczyzna prokurator z Prokuratury Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, wszczął 22 czerwca 2025 roku śledztwo w niniejszej sprawie i przedstawił podejrzanemu Robertowi M. cztery zarzuty, m.in. bezprawnego pozbawienia wolności, kierowania gróźb karalnych, znęcania się nad zwierzęciem, pobicia i inne. Podejrzany częściowo przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za najsurowszy z czynów, stawianych podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności, od 5 do nawet 25 lat.