Rozpędzonym BMW na czerwonym świetle. Jego „wyczyn” nie pozostał niezauważony

Autor: w dniu 2024-02-07

Brawura i lekceważenie przepisów ruchu drogowego to, jak zauważają policjanci, najprostsza droga to tragedii. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w powiecie bielskim, gdzie BMW z dużą prędkością wjechało na skrzyżowanie, gdy dla kierowcy paliło się wówczas czerwone światło.

Zupełnym brakiem zdrowego rozsądku wykazał się pewien kierowca w powiecie bielskim. 21-letni mężczyzna siedział za kierownicą BMW. Jadąc ulicą Wyzwolenia w Wilkowicach w powiecie bielskim zlekceważył czerwone światło i z dużą prędkością wjechał na skrzyżowanie, o mało nie doprowadzając do tragedii.

Nagranie z tego zdarzenia jeden ze świadków wysłał na skrzynkę Stop agresji drogowej. Policjanci z bielskiej komendy nie mieli problemu z ustaleniem tożsamości kierowcy i za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym ukarali 21-latka mandatem 1500 złotych i 15 punktami.

Od początku roku na śląskich drogach, podkreślają policjanci, odnotowano już 126 wypadków. W 51 przypadkach uczestnikami byli młodzi ludzie pomiędzy 18 a 25 rokiem życia. W wypadkach tych 4 osoby zginęły, a 44 zostały ranne. Do tych najtragiczniejszych zdarzeń doszło w Wodzisławiu Śląskim i Tychach. Przy zachowaniu większej ostrożności, a przede wszystkim rozwagi, zdarzeń tych z całą pewnością można było uniknąć.