Sonia Maselik cały czas nagrywa. Opowiada o sobie w BrodaCast

Sonia Maselik to wokalistka z Piekar Śląskich, która wypłynęła już dawno na głębokie wody sceny muzycznej, dając się poznać szerokiemu gronu odbiorców. Występowała dotąd między innymi na festiwalu w Opolu, ale wcześniej stanęła na deskach Ośrodka Kultury "Andaluzja" w Piekarach Śląskich, gdzie występowała podczas przeglądu SPI nie ŚPI. Jej kariera rozkwita. Ostatnio nagrała numer z Vix.N-em. O szczegółach rozmawiał Sebastian Mierzwa – gospodarz programu BrodaCast.

Jak rozpoczęła się przygoda Soni Maselik z muzyką? Co skłoniło ją do tego, by postawić pierwsze kroki na scenie? Miłość do muzyki, jak przyznaje artystka, była w niej od dzieciństwa. Już w tamtym czasie wiedziała, że swoje życie odda działaniom artystycznym. Z czasem hobby zmieniło się w coś, dzięki czemu można się utrzymywać, równocześnie spełniając marzenia. Jest to o tyle ważne, że kariera rozkwita.

Sonia Maselik nie zwalnia tempa

Artystka wywodząca się z Piekar Śląskich zdobywa coraz większe uznanie na ogólnopolskiej scenie muzycznej. Teraz, kiedy jej kariera nabrała rozpędu, dobrze wie, że – co sama przyznaje w rozmowie z Sebastianem Mierzwą – wystawia się na krytykę, ale cały czas pracuje, nagrywa nowe utwory. Przyznaje, patrząc wstecz, że jest odważna, idąc po coraz większe cele, jednak zaznacza przy tym, że tworzenie muzyki jest pracą zespołową. Jak ocenia szanse Polski na Eurowizji? Jak pracowało się jej z Vix.N-em? Na te i inne pytania odpowiedziała podczas najnowszego wydania BrodaCast.