Szaleńcza ucieczka ulicami miasta. Mężczyzna w areszcie

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w przedpołudnie  5 października, jednak dopiero teraz policja podzieliła się tą informacją. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego bielskiej Komendy oraz Komisariatu Policji III w Bielsku-Białej postanowili dokonać kontroli kierowcy ciemnego audi, który poruszał się ulicami Starego Bielska. Pomimo sygnału do zatrzymania  wydanego przez mundurowanych kierujący zaczął gwałtownie przyspieszać, uderzył w radiowóz i zaczął uciekać.

Rozpoczął się pościg, do którego przyłączyły się inne patrole będące w okolicy. Oficer Dyżurny bez zwłoki angażował w pościg kolejne siły policyjne. Poruszający się Audi mężczyzna nie zamierzał się jednak zatrzymywać. Prowadzone przez niego, rozpędzone auto taranowało wszystko po drodze. Uszkodzone zostały dwa radiowozy i jeden pojazd, którym poruszała się mieszkanka Bielska-Białej. Pościg zakończył się w chwili, kiedy ostatecznie kierowca stracił panowanie nad swoim pojazdem w wyniku uszkodzeń, które uniemożliwiały dalszą jazdę.

Sprawca przewoził w samochodzie agresywnego psa, którym poszczuł policjanta, który próbował go zatrzymać. Mundurowy wymagał pomocy, ale nawet to zajście nie wpłynęło na dalszy bieg zdarzeń, bo mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do aresztu.

Kierujący został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Bielsku-Białej, gdzie usłyszał prokuratorski zarzut m.in. niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz czynnej napaści na policjanta i inne. Mężczyzna decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.