Chciał zrobić prezent partnerce. Ukradł manekina z butiku
Autor: Marcin Hirnyk w dniu 2024-09-13
Chęć sprawienia prezentu może go zatrzymać w więzieniu na ładnych kilka lat. Policjanci z Mysłowic zatrzymali mężczyznę, który zdecydował się na dość niecodzienną formę sprawienia niespodzianki swojej wybrance.
Policjanci z Mysłowic zatrzymali 47-letniego mieszkańca miasta, który ukradł manekina z ubraniami z jednego ze sklepów w dzielnicy Rymera. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie i, jak tłumaczył… chciał zrobić prezent swojej partnerce.
Do zdarzenia doszło w minioną środę. Nieznany wówczas sprawca, ukradł z jednego ze sklepów w dzielnicy Rymera manekina z odzieżą. Właścicielka sklepu przekazała mysłowickim policjantom rysopis sprawcy, w związku z czym rozpoczęli oni jego poszukiwania.
Chwilę po 18.00 patrol mysłowickiej drogówki zauważył na ulicy Słupeckiej mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy kradzieży. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec miasta, który w chwili zatrzymania miał w organizmie 3,5 promila alkoholu. Mężczyzna oświadczył, że zabrał on manekina, gdyż spodobała mu się jego stylizacja, w której chciał zobaczyć swoją partnerkę. Odzież zabrał on do domu, a manekina wrzucił na dach jednego ze sklepów. Stróże prawa odzyskali skradzione rzeczy, które właścicielka wyceniła na 1000 złotych – informuje mysłowicka policja.
Po nocy w policyjnej celi, 47-latek usłyszał zarzut kradzieży w warunkach tzw. recydywy. Dlatego też w jego przypadku sąd może zdecydować, że kara jaką poniesie będzie o wiele surowsza.
Foto i źródło: Policja Mysłowice