Teraz gramy:

Title

Artist
Background

Włamanie w Częstochowie. Mężczyzna ruszył w pościg za sprawcami

Autor: w dniu 2023-06-12

Mężczyzna został poinformowany, że w pobliżu jego nieruchomości kręcą się podejrzane osoby. Kiedy przyjechał na miejsce, złodzieje potrącili go i zaczęli uciekać. Rozpoczął się pościg, o którym poinformowano policję. 

Złodzieje włamali się 6 czerwca do nieruchomości przy ulicy Młodości w Częstochowie. Widział to świadek, który poinformował właściciela. Kiedy ten przyjechał na miejsce, został potrącony przez osobowego Chevroleta. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń i ruszył w pościg za uciekającymi złodziejami, a o zaistniałej sytuacji powiadomił policję.

Włamanie w Częstochowie

Policjanci ruszyli za sprawcami, którzy porzucili swoje auto przy ulicy Żytniej w Wierzchowisku i uciekli pieszo. Rozpoczęły się poszukiwania, którym zajęli się kryminalni wraz ze specjalnie wyszkolonym psem. Odszukano trzech mężczyzn, którzy, jak się okazało, mieli związek z wcześniejszą kradzieżą rozbójniczą na ulicy Młodości w Częstochowie. Mężczyźni w wieku 30, 31 i 42 lat zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Ustalono, że związek z tą grupą mogą mieć także dwaj inni mężczyźni w wieku 30 i 33 lat. Oni również tego samego dnia zostali zatrzymani. W ręce kryminalnych wpadł też paser, który skupował skradzione przedmioty. 6-osobowa grupa od początku roku wspólnie, ale w różnej konfiguracji, dokonywała kradzieży z włamaniem na terenie powiatu częstochowskiego.

Złodzieje nie gardzili żadnym łupem

Sprawcy kradli wszystko, co wpadło im w ręce: gotówkę, sprzęt komputerowy, sprzęt gospodarstwa domowego, elektronarzędzia i wszystko inne co przedstawiało jakąkolwiek wartość. Część skradzionego mienia została odzyskana i wkrótce wróci do pokrzywdzonych właścicieli. Zebrany w tej sprawie obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wszystkim zatrzymanym zarzutów kradzieży z włamaniem. Ponadto dwaj z nich odpowiedzą za posiadanie narkotyków. Najwięcej, bo aż 16 zarzutów kradzieży z włamaniem usłyszał 31-latek, który przyznał się do winy.

Policjanci wraz z prokuratorem wnioskowali o zastosowanie wobec 31-letniego recydywisty tymczasowego aresztowania, do czego sąd się przychylił. Pozostali sprawcy zostali objęci policyjnym dozorem. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi nawet do 10 lat więzienia.