Wpadł do wody podczas wędkowania. Jego życia nie zdołano uratować
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-10-14
Przyjechał na ryby, jednak wyjazd okazał się dla niego ostatnim. Policjanci pod nadzorem będą wyjaśniać dokładne przyczyny śmierci mężczyzny, który wczoraj wieczorem wpadł do wody na terenie " Jeziora Betoniarnia".
Wczoraj przed 18.00 dyżurny tarnogórskiej komendy odebrał zgłoszenie od mężczyzny, który poinformował, że jego znajomy wpadł do wody. Działo się to nad "Jeziorem Betoniarnia" w Szałszy, gdzie mężczyźni wędkowali, siedząc na pomoście.
Wpadł do wody podczas wędkowania
Jak ustalili mundurowi, 50-latek w trakcie wyławiania ryby z wody z niewiadomych przyczyn stracił przytomność i znalazł się pod wodą. Szybko zareagował jego znajomy, który od razu wyciągnął go z wody i rozpoczął reanimację. Podjęte przez 58-letniego świadka czynności ratunkowe, przejęli ratownicy medyczni. Walka o jego życie trwała kilkadziesiąt minut, a gdy już udało się przywrócić mu funkcje życiowe, został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, gdzie w stanie ciężkim przebywał na oddziale intensywnej terapii.
Niestety przed godziną 1.00 w nocy ze szpitala napłynęły smutne wiadomości. Życia 50-letniego mieszkańca Gliwic nie udało się uratować. Teraz śledczy pod nadzorem prokuratora będą wyjaśniać dokładne okoliczności całego zdarzenia. Zlecono także sekcja zwłok, pomoże w odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczące śmierci mężczyzny.