Zbiornik Racibórz Dolny miał wysiąk. Interweniowały służby

Wody Polskie poinformowały o tzw. wysiąku, do którego doszło na przedpolu zbiornika Racibórz Dolny. Prezes Wód Polskich zapewnia, że sytuacja jest opanowana i nie ma zagrożenia związanego z zaistniałą sytuacją.

W czasie nocnego dozoru pracy zbiornika Racibórz Dolny pracownicy PGW WP RZGW w Gliwicach stwierdzili konieczność interwencji służb, związaną ze zlokalizowaniem wysięku w przedpolu zbiornika. Bezzwłocznie wezwano służby na miejsce, które podjęły działania mające na celu umocnienie w miejsca wysięku. Informowano, że sytuacja nie zagraża pracy mechanizmów wlotowych i upustowych. Jednocześnie dokonano kolejnego przeglądu całego zbiornika i weryfikacji jego pracy. Nie stwierdzono innych nieprawidłowości.

– Zbiornik Racibórz Dolny działa normalnie i nie ma zagrożenia – poinformowała prezes Wód Polskich Joanna Kopczyńska.

Służby zabezpieczyły wysiąk, który wystąpił, jak informują Wody Polskie, w rowie opaskowym na przedpolu zbiornika Racibórz Dolny. Doszczelniono miejsce wysiąku. Praca zbiornika pozostaje pod stałym nadzorem pracowników PGW WP RZGW w Gliwicach.

W toku tych czynności nie stwierdzono dotąd innych nieprawidłowości. Służby zapewniają, że reagują niezwłocznie na wszystkie niepokojące zdarzenia. Mechanizmy wlotowe i upustowe, jak czytamy, działają poprawnie. Zbiornik przyjął – wedle danych na godzinę 9.00 – ok. 147 mln m3 wody, co stanowi ok. 79% jego pojemności. Zarazem, zgodnie z prognozami hydro-meteorologicznymi oraz odczytami wodowskazów dopływ do zbiornika będzie malał. Zbiornik przechwycił falę wezbraniową i piętrzy ją – informują Wody Polskie – w sposób prawidłowy i zgodny z instrukcją gospodarowania wodą.

Fot. twitter/RZGW w Gliwicach