Zwierzęta przetrzymywane w fatalnych warunkach w Świętochłowicach

To niestety kolejny już przykład ludzkiej bezduszności. Policjanci ze Świętochłowic ustalili, że na terenie miasta może dochodzić do nieodpowiedniego traktowania zwierząt. Mundurowi postanowili to sprawdzić wspólnie z inspektorem weterynarii.

Świętochłowiccy policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą uzyskali informację, że na jednym z ogródków na terenie miasta, mają być w złych warunkach przetrzymywane zwierzęta. Wczoraj, razem z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii, postanowili to sprawdzić.

Przypuszczenia stróżów prawa potwierdziły się. 56-letni właściciel wskazał dwie działki, na których trzymał zwierzęta. Konie, owce, psy oraz króliki, były przetrzymywane w skrajnie nieodpowiednich warunkach. W klatkach zalegały odchody, zwierzaki nie miały dostępu do świeżej wody, a także karmione były spleśniałą karmą oraz pieczywem. Mężczyzna tłumaczył, że on jedynie dogląda zwierząt, a część z nich jest własnością jego znajomego. Dodatkowo w trakcie czynności policjanci natrafili na dwie papugi, na które 56-latek nie posiadał odpowiedniego zezwolenia, a ptaki te znajdują się na liście gatunków zagrożonych wyginięciem. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody jest to przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia – mówi Marcin Korek ze świętochłowickiej policji.

Zwierzęta zostały otoczone opieką, a ich właściciele zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do 3 lat więzienia.

Foto i źródło: Policja Świętochłowice