2,5-letni chłopiec wypadł z balkonu. Areszt dla matki
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-09-02
Chłopiec był pod opieką dziadków, kiedy doszło do wypadku. Malec spadł z balkonu znajdującego się na piątym piętrze bloku. Wiadomo, że orzeczono tymczasowy areszt wobec matki, której przedstawiono dwa zarzuty.
Trzymiesięczny areszt dla matki chłopca, który w Bielsku-Białej wypadł z balkonu na piątym piętrze bloku przy Poprzecznej. 2,5-letni chłopczyk w stanie ciężkim trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jego stan, zaznaczają medycy, jest poważny ale stabilny.
Chłopiec wypadł z balkonu. Jest areszt dla matki
Zdarzenie, przypomnijmy, miało miejsce 30 sierpnia. Około południa 2,5-letni chłopiec wypadł z balkonu na piątym piętrze budynku przy ulicy Poprzecznej. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował malca do szpitala w Katowicach.
Matka chłopca, decyzją prokuratury do której przychylił się sąd w Bielsku-Białej, została aresztowana aż na trzy miesiące, co przyczyniło się do najwyższego wymiaru zatrzymania – tego służby nie zdradzają.
38-letnia matka chłopca usłyszała dwa zarzuty. Pierwszy to narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, wobec której ciąży obowiązek opieki, a drugi to spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała.
Grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.