Pościg ulicami Katowic. Złapano pijanego kierowcę

Autor: w dniu 2022-12-30

Strażnicy miejscy patrolujący nocą centrum Katowic niespodziewanie wzięli udział w pościgu za pijanym kierowcą Seata Cordoby. Pościg zakończył się w Mysłowicach zatrzymaniem  kierującego.

27 grudnia na skrzyżowaniu ulic Francuskiej i Wojewódzkiej, z stojącego na czerwonym świetle Seata, ktoś wyrzucił butelkę po piwnie. Butelka roztrzaskała się bezpośrednio przed nadjeżdżającym radiowozem straży miejskiej.

Pościg ulicami Katowic. Interweniowali strażnicy miejscy

Kiedy patrolujący miasto funkcjonariusze zauważyli sytuację, włączyli niebieskie sygnały świetlne i rozpoczęli interwencję. Najpierw zajechali kierowcy drogę, a potem wyszli mu naprzeciw. Na widok strażników kierowca ruszył przed siebie, mimo czerwonego światła. Rozpoczął się pościg, o którym poinformowano inne patrole – w tym katowickiej policji.

Kierowca ignorował przepisy

Kierujący Seatem jadąc ulicami Wojewódzką, Krasińskiego, Paderewskiego, Sikorskiego, Lotnisko, Graniczną, 1 Maja, Bagienną  ignorował sygnalizację świetlną, wjeżdżał na chodnik i jechał pod prąd. Ostatecznie wjechał do Mysłowic, a na rondzie Górników Kopalni Mysłowice zawrócił i kontynuował jazdę w kierunku Katowic. W tym momencie policjanci z Mysłowic podjęli próbę jego zablokowania. Ostatecznie działania zakończyły się na ulicy Katowickiej przed skrzyżowaniem z ulicą Kormoranów.

Strażnicy po zatrzymaniu radiowozu wyszli z pojazdu i podbiegli do Seata. Kierujący został zatrzymany. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Sosnowca. W aucie oprócz niego było jeszcze dwoje pasażerów. Drogowy pirat został przekazany policjantom. Okazało się, że nie posiada prawa jazdy, a w jego organizmie stwierdzono ponad promil alkoholu.

Źródło: SM Katowice

Fot. Archiwum RP