Strażacy nieśli pomoc. Zostali okradzeni

Strażacy narażają się, chroniąc życie i dobytek ludzi. Ich służba jest wprost niezastąpiona. Nie brakuje jednak tych, którzy mają to za nic. Znalazł się ktoś, kto okradł funkcjonariuszy podczas akcji gaśniczej.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z wtorku na środę. Strażacy z Siemianowic Śląskich otrzymały zgłoszenie o wydobywającym się dymie z klatki schodowej przy ulicy Kołłątaja. Okazało się, że w jednym z mieszkań doszło do pożaru. Strażacy rozpoczęli akcję gaśniczą i ewakuowali 2 osoby. Kiedy nieśli pomoc, znalazł się ktoś, kto połasił się na sprzęt używany podczas akcji.

Strażacy okradzeni podczas akcji gaśniczej

Kiedy strażacy walczyli z ogniem i nieśli pomoc poszkodowanym, okazję do kradzieży zwietrzyli złodzieje, którzy z wozu strażackiego ukradli walizkę z elektronarzędziami wykorzystywanymi podczas akcji związanych między innymi z usuwaniem drzew zniszczonych podczas wichur, choć nie tylko. Strażacy natychmiast zauważyli jej brak, o czym powiadomili będących na miejscu policjantów. Policjanci dobrze wiedzieli, kogo należy szukać. Okazało się, że w pobliżu mieszkają osoby, które byłyby zdolne do kradzieży. Podejrzenia były trafne. Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 34 i 29 lat, którzy noc spędzili w policyjnym areszcie.

Sprzęt, który złodzieje zdołali ukryć u znajomego, został odzyskany. Złodzieje usłyszeli zarzut za popełnione przestępstwo. Za kradzież grozi nawet 5 lat więzienia, przy czym starszy z nich poniesie surowszą karę, ponieważ działał w warunkach recydywy.

Źródło i zdjęcie: KMP Siemianowice Śląskie