Wypadek na przystanku autobusowym. Sprawa jest w toku

Kierowca autobusu zauważył pasażerkę, którą przytrzasnął drzwiami. Chciał naprawić swój błąd – otworzył drzwi, kobieta bezwładnie upadła, a on postanowił odjechać. Sprawą zajmuje się policja. 

Zabrzańscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj wieczorem na przystanku autobusowym przy ulicy Jordana w Zabrzu.

Wypadek na przystanku autobusowym

Wczoraj, krótko po 19.00, na przystanku autobusowym przy ulicy Jordana 71 w kierunku Rokitnicy doszło do wypadku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 85-letnia pasażerka wysiadała z autobusu linii nr 158, ale nie zdążyła go opuścić i została przytrzaśnięta drzwiami. Gdy 62-letni kierowca autobusu to zauważył, miał ponownie otworzyć drzwi, zaś kobieta straciła równowagę i upadła. Kobiecie pomocy udzielili przypadkowi przechodnie, bo kierowca autobusu odjechał. Sprawą zajmują się policjanci, którzy apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Źródło: KMP Zabrze