Pijani kierowcy zatrzymani w regionie

Kierowcy podróżujący po alkoholu są prawdziwą plagą na drogach regionu. Pokazały to chociażby policyjne działania prowadzone w ramach weekendu majowego. Czas wypoczynku jednak minął, prowadzący po "kielichu" zostali. Zatrzymania opisują policjanci. 

Policyjne kontrole mają na celu wychwycenie tych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. Chodzi o wszystkich, którzy działają niezgodnie z prawem, ale szczególną uwagę zwraca się na tych, którzy siadają za kierownicą, choć w ogóle nie powinni tego robić ze względu na swój stan. Tacy zostali wychwyceni między innymi podczas akcji "Trzeźwość" prowadzonej w Tarnowskich Górach. Zatrzymań nie brakowało też w powiecie gliwickim.

Pijani kierowcy wpadli podczas policyjnej akcji

Wczoraj od wczesnych godzin porannych policjanci z tarnogórskiej drogówki prowadzili własne działania "Trzeźwość" obejmujące drogi powiatu tarnogórskiego. Wśród ponad 1200 przebadanych kierujących byli tacy, którzy zdecydowali się na jazdę "na podwójnym gazie". Do pierwszego zatrzymania doszło około godziny 6.30 na ulicy Wyszyńskiego w Tarnowskich Górach. W trakcie badania trzeźwości okazało się, że 59-letni mieszkaniec Bytomia, jadąc swoim Volkswagenem, miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu zatrzymany został także 42-latek z Hanuska, który przed godziną 7.00 na tarnogórskiej obwodnicy prowadził Peugeota, mając w organizmie 0,4 promila alkoholu. Trzecim kierowcą pod wpływem alkoholu okazała się 47-letnia mieszkanka Tarnowskich Gór, która na ulicy Wyszyńskiego prowadziła swojego hyundaia z 0,4 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialni kierowcy pożegnali się z prawem jazdy, a teraz ich sprawą zajmą się odpowiednie sądy. Grozić im może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a w przypadku kierowania w stanie nietrzeźwości nawet do 2 lat więzienia. Działania wymierzone przeciw nieodpowiedzialnym kierowcom przeprowadzono też w powiecie gliwickim.

W przypadku Gliwic i powiatu gliwickiego działania policji również były, można powiedzieć, owocne. Jako pierwszy w policyjnym wykazie znalazł się motocyklista, którego skontrolowano o godzinie 5.10 na ul. Zwycięstwa w Knurowie. Policjanci skontrolowali motocyklistę prowadzącego hondę. 40-latek wydmuchał ponad 0,4 promila. O godzinie 6.30 w Knurowie na ul. Zwycięstwa 58-latek kierował osobowym bmw. Badania wykazały 1,20 promila. Został zatrzymany przez drogówkę. Kontrole prowadzone w Knurowie zamknęła ta o godzinie 22.30 na ul. Niepodległości, gdzie drogówka zatrzymała 40-letniego kierowcę Golfa, który stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożne lustro, wywrócił się i "wylądował" w potoku knurowskim. W samych Gliwicach zatrzymań dokonano na ulicy Reymonta. O 5.30 policjanci zatrzymali Volkswagena. 38-latek był "wczorajszy" i wydmuchał 0,25 promila. 20 minut później na autostradzie A4 zatrzymano osobowe bmw. Badania kierowcy wykazały 0,22 promila. Zatrzymanie miało też miejsce o 7.10 na ulicy Reymonta. Patrol drogówki zatrzymał Forda. Kierowca miał w organizmie 0,4 promila.

Wszystkim wymienionym zatrzymano uprawnienia, ich sprawy trafią przed oblicze sądu.