To zniszczenia po użyciu granatnika w KGP „Te zdjęcia nie miały ujrzeć światła dziennego”

W Komendzie Głównej Policji doszło do wystrzału z granatnika. Spodziewano się dymisji komendanta głównego policji gen. insp. Jarosława Szymczyka, jednak do niczego takiego nie doszło. Dziś zaprezentowano fotografie, na których widać, do jakich zniszczeń doprowadził wystrzał.

Senator Krzysztof Brejza opublikował dziś w serwisie "X" (dawniej twitter) fotografie, na których widać, jak duże zniszczenia wywołał wystrzał z granatnika, do którego doszło 14 grudnia 2022 roku w Warszawie.

"Ujawniam najbardziej strzeżoną tajemnicę państwa PiS. Te zdjęcia nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. 15.X zmienimy Polskę na lepszą." – napisał senator Brejza w mediach społecznościowych:

Ujawniam najbardziej strzeżoną tajemnicę państwa PiS. Te zdjęcia nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego.
15.X zmienimy Polskę na lepszą.#Bydgoszcz #Inowrocław #Nakło #Żnin #Świecie #Mogilno #Strzelno #Kruszwica #Tuchola #BrejzaNr3NaLiścieKOwBydgoszczyDoSejmu pic.twitter.com/le4ZWFQuaQ

— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) September 18, 2023

Gdy sprawa wystrzału ujrzała światło dzienne, gen. Szymczyk tłumaczył, jak wszedł w posiadanie granatnika. Mówił, że był to prezent, który otrzymał w trakcie spotkania z szefem Narodowej Policji Ukrainy, ale przedmiot miał być jedynie tubą po granatniku, która miała być rzekomo przerobiona na głośnik. Sam prezent nie był zgłaszany żadnym służbom przy przejeździe przez granicę, bo miały to być jedynie puste tuby.

Sam wybuch miał opłakane skutki. Uszkodzone zostały sufit oraz podłoga budynku.