Akcja służb w Piekarach Śląskich. Do czego doszło?

Zdarzenie, do którego doszło w Piekarach Śląskich rozbudziło wyobraźnię obserwatorów. Nic dziwnego, bo na miejscu interweniowało sporo służb. Co działo się w piątkowe popołudnie?

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich otrzymali w piątek, 27 października, wezwanie. Gdy około 16.00 przyjechali na miejsce, podjęli interwencję w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Jana Pawła II.

Mężczyzna awanturował się, a wejście do wnętrza lokalu było niemożliwe, dlatego zaalarmowano strażaków, którzy mieli służyć w tej sytuacji pomocą. Ostatecznie lokator sam otworzył. Wiadomo, że – jak przekazał nam Łukasz Czepkowski z piekarskiej policji – w mieszkaniu znajdował się też przerażony sytuacją 8-letni chłopiec, ale nie stała mu się żadna krzywda. Sama interwencja przybrała jednak dość gwałtowny bieg, co widać na niektórych materiałach zamieszczonych w sieci.

Zatrzymany przez mundurowych mężczyzna był wobec nich agresywny, ugryzł jednego z funkcjonariuszy. Został wylegitymowany, wiadomo, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Został przekazany pod opiekę lekarzy tarnogórskiego szpitala.