Zagapił się i… wyciągnął siekierę. Furiata zatrzymali policjanci

Autor: w dniu 2023-11-15

Pasażer komunikacji miejskiej okazał się niezrównoważonym furiatem, który był gotów w nieobliczalny sposób wyładować swoją frustrację. Ostatecznie, po tym,  co zrobił, został namierzony przez policjantów i zatrzymany.
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się we wtorkowe popołudnie, 14 listopada. Autobusem komunikacji miejskiej podróżował mężczyzna, który przypuścił atak, kiedy na wysokości ulicy Toszeckiej w Gliwicach zorientował się, że przegapił swój przystanek.
Nieobliczalny, jak się okazało, 63-letni mężczyzna zaatakował, przed 15.00, kierowcę autobusu miejskiego i zażądał, by ten niezwłocznie zatrzymał pojazd. Powód tego nerwowego zachowania był prozaiczny – okazało się, że podróżny przegapił przystanek, na którym miał wysiąść.
Kiedy kierowca odmówił, napastnik wyjął z torby siekierę. Najpierw groził nią 44-latkowi , a potem zaczął uderzać w elementy kabiny i przednią szybę, powodując widoczne, znaczące zniszczenia, które widać na fotografiach:
O zaistniałej sytuacji powiadomiono policjantów dwóch gliwickich komisariatów, którzy zatrzymali agresora. Ten trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Miał dziś usłyszeć zarzuty gróźb karalnych i zniszczenia mienia.