Zespół Dżem ma nowego wokalistę. Fani chwalą decyzję

Autor: w dniu 2024-01-10

Zespół Dżem poinformował w mediach społecznościowych, że wybrany został nowy wokalista, który zastąpi dotychczasowego frontmana – Macieja Balcara. Wybór padł na Riedla… Sebastiana Riedla – syna Ryśka.

Informacja o tym, że wybrano nowego wokalistę zespołu Dżem pojawiła się dziś w godzinach popołudniowych w mediach społecznościowych. Poinformowano, że pierwszy występ w nowym składzie odbędzie się 6 kwietnia 2024 roku.

Nowy wokalista zespołu Dżem. Fani nie kryją emocji

Jest nam niezmiernie miło poinformować, że od 6 kwietnia 2024r. do zespołu DŻEM jako nowy wokalista dołączy Sebastian Riedel. Nasze drogi przecinały się wielokrotnie, by właśnie teraz połączyć się w jedną, wspólną, muzyczną ścieżkę pełną nowych wyzwań – napisał dziś w mediach społecznościowych Zespół Dżem.

Pod wpisem pojawiły się tysiące reakcji i setki komentarzy chwalących podjętą decyzję. "Właściwy człowiek na właściwym miejscu…", "Jedyna słuszna droga by nie kończyc kariery Dżemu. Myślę że Bastek po przyjacielsku zgodził się na przedłużenie życia Zespołu. Bo karierę i osobowość to on ma swoją. Super. Rysiek uśmiecha się z nieba….", "Można powiedzieć historia zatacza koło. Oddając szacunek temu co dla Zespół Dżem świetnego muzycznego zrobili następcy Ryszarda Riedla wokaliści Jacek Dewódzki i Maciej Balcar, to Sebastian Riedel może na tym etapie, z pewnością już bardziej schyłkowym niż rozwijającym Zespołu, tknąć nie tylko nową, inspirującą energię i pięknie oddać hołd swojemu ojcu i jego muzyce, ale i jeszcze stworzyć nowe dzieła. Powodzenia i niech Dżem gra jak najdłużej i oby przy kolejnych jubileuszach wszyscy chcieli się spotkać na scenie tylko z pozytywnymi emocjami", "I tak stawiałam zaznaczając,że to właśnie Sebastian jest jedynym godnym następcą. Ogromnie się cieszę" – piszą internauci, chwaląc zmiany w formacji.

Sebastian Riedel nowym wokalistą zespołu Dżem

Urodzony w 1978 roku Sebastian Riedel od 1993 roku jest wokalistą formacji Cree, a koncert organizowany 6 kwietnia w Spodku będzie wyjątkowy, ponieważ zespół Dżem będzie świętował wówczas 45-lecie działalności.

"Takie koncerty urodzinowe to już tradycja, wywodząca się z czasów bardzo dawnych. Był rok 1989, kiedy grupa pierwszy raz celebrowała swój jubileusz, czyli 10-lecie. Już wtedy w Spodku. Potem wyprawiała jubileusze kalendarzowo mniej okrągłe, więc trochę z przymrużeniem oka, ale wkrótce obchodzenia jubileuszy zaprzestała. Dopiero trzeci krzyżyk na karku Dżemu spowodował, że muzycy wrócili do takiej  formy uhonorowania upływu czasu i swojej bytności na scenie. To już była nowa Polska, nowy Dżem i nowy Spodek, bo dwa z trzech wielkich benefisów urodzinowych odbyły się właśnie tam. Wiedzą o tym uczestnicy, ale też Ci, których na Śląsku wtedy zabrakło, ponieważ każdy z tych benefisów doczekał się efektownej dokumentacji audio/wideo. Koncerty urodzinowe Dżemu mają swoją tradycję i mają swoje prawa. Są gospodarze – jubilaci, są goście specjalni na scenie (Ci, z którymi zespół regularnie występował przed laty, ale też Ci, z którymi gra ten jeden jedyny raz), jest oryginalna scenografia, jest przekrój repertuaru od samych początków po ostatni czas – wśród nich przeboje grane przez zespół na co dzień i utwory grane od święta, niekiedy w wersjach dobrze znanych, ale czasem eksperymentalnych. Jest atmosfera święta, budowana również przez "Sto lat", którym od czasu do czasu bucha widownia, oraz przez zapowiedzi prowadzącego koncerty Jana Chojnackiego, z których kilka weszło do dżemowego słownika. Jest muzyczna współczesność zmieszana ze wspomnieniem tych, którzy Dżem tak dawno temu współtworzyli. Bo oprócz aktualnych członków grupy słychać (w piosenkach) i widać (na telebimach) także Ryszarda Riedla i Pawła Bergera, o których przecież nie można zapomnieć. Wartość takich koncertów jeszcze wzrosła, odkąd Dżem stał się najdłużej istniejącym non stop rockowym bandem w Polsce." – pisze na stronie internetowej kupbilecik.pl Jan Skaradziński.

Organizowane w kwietniu wydarzenie będzie miało symboliczny wymiar – Maciej Balcar wystąpi wówczas ostatni raz w roli wokalisty, przejmując "pałeczkę" synowi legendarnego Ryśka.

Fot. facebook/Zespół Dżem