Ukryli się w pojemnikach na mięso. Myśleli, że nikt ich nie zauważy

Autor: w dniu 2024-04-24

Bardzo chcieli, żeby nikt ich nie dostrzegł, pośpiesznie wskoczyli do pojemników na mięso, jednak nie pozostali niezauważeni, a teraz mają problem, a sprawą zajmują się służby.

Zakopiańscy strażnicy graniczni przeprowadzili kontrolę w hali obróbki mięsa. Niemałe było ich zaskoczenie, kiedy w pojemnikach zamiast mięsa ujawnili… siedmioro cudzoziemców – pięcioro Kolumbijczyków oraz dwoje Nepalczyków.

Ukryli się w pojemnikach na mięso

Dlaczego siedem osób ukryło się w pojemnikach na mięso? Podczas kontroli okazało się, że żaden nie miał zezwolenia uprawniającego do wykonywania pracy, ale to nie wszystko. Podczas kontroli osoby te przedstawiły tylko paszporty.

"Tłumaczyli, że kiedy dowiedzieli się o prowadzonej w przedsiębiorstwie kontroli, schowali się w pojemnikach na mięso licząc, że nie zostaną zauważeni. Jednak nie umknęło to uwadze funkcjonariuszy SG" – czytamy w komunikacie przybliżającym zdarzenie.

W efekcie zakończonej kontroli legalności zatrudnienia troje obywateli Kolumbii (2 kobiety i 1 mężczyzna) oraz Nepalka otrzymali decyzje o zobowiązaniu do powrotu wraz z zakazem wjazdu do strefy Schengen przez okres 1 roku. W stosunku do pozostałej trójki nielegalnie pracujących obcokrajowców, są prowadzone dalsze czynności.

Fot. Straż Graniczna

Właściciel przedsiębiorstwa również nie uniknie konsekwencji za naruszenie przepisów ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Za zatrudnianie cudzoziemców wbrew przepisom przedsiębiorcy grozi kara grzywny od 1 000 do 30 000 złotych.