Nastolatek zdziwił się, gdy do drzwi zapukali policjanci. Co zrobił?
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-06-13
Ma kilkanaście lat, a na koncie – mimo młodego wieku – poważny zatarg z prawem. Sądził, że pozostanie nieuchwytny, do momentu, gdy do jego drzwi zapukali mundurowi.
Zakończyła się głośna sprawa z maja 2023 roku. Dotyczyła mieszkańca Szczecina, który wysyłał, między innymi na skrzynki bielskiej policji, informacje o podłożeniu ładunków wybuchowych.
Jedna z wiadomości dotyczyła podłożenia bomby w szkole podstawowej na terenie Bielska-Bialej.
Do jego drzwi zapukali policjanci. Co zrobił?
Kiedy służby odebrały zgłoszenie o ładunku wybuchowym w jednej z bielskich szkół, na miejsce skierowano służby ratunkowe. Zanim policyjni pirotechnicy przystąpili do sprawdzania budynku, z pomieszczeń szkoły ewakuowano wszystkie osoby. Na szczęście alarmy okazały się fałszywe. Bielscy kryminalni podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy fałszywych zgłoszeń. Ich praca, głównie ta operacyjna, przyniosła szybkie rezultaty. Nadawcą wiadomości okazał się 16-latek ze Szczecina.
– Stróże prawa wyruszyli na Pomorze Zachodnie, do mieszkania nastolatka. Nieletni nie krył zaskoczenia, kiedy policjanci złożyli mu wizytę. Przyznał, że to on wysyłał wiadomości z fałszywymi alarmami – informuje st. sierż. Sławomir Kocur w bielskiej policji.
W jego miejscu zamieszkania kryminalni zabezpieczyli sprzęt informatyczny. Okazało się, że 16-latek w ciągu kilku miesięcy wysłał na skrzynki e-mailowe instytucji publicznych i kultury co najmniej 19 wiadomości o podłożeniu ładunków wybuchowych.
Szczeciński Sąd Rejonowy w Postanowieniu zastosował wobec nastolatka nadzór kuratora oraz udzielił nieletniemu upomnienia.