Ukrył się na dachu. Uciekał przed policją

Był poszukiwany, a przed policją ukrył się na dachu. Na niewiele zdał się ten zabieg, bo został odnaleziony. Teraz już nie zdoła się schować, najbliższe miesiące spędzi w areszcie.

40-latek już od pewnego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, gdyż był skazany prawomocnym wyrokiem sądu za groźby. Żywieccy policjanci poszukiwali go na podstawie listu gończego, który wydał Sąd Rejonowy w Żywcu.

Ukrył się na dachu. Na nic się to zdało

Mężczyzna miał trafić do aresztu śledczego lub zakładu karnego na cztery miesiące. Kryminalni ustalili, gdzie może się znajdować. Kiedy przyjechali na miejsce, zobaczyli 40-latka na terenie posesji, którą wytypowali w ramach prowadzonych działań. Ten jednak na ich widok uciekł do domu i zabarykadował drzwi meblami. Gdy policjanci usunęli przeszkody i weszli do środka, poszukiwanego nigdzie nie było. Po sprawdzeniu budynku zauważyli, że ukrył się na dachu, za kominem.

Na miejsce wezwali strażaków oraz ekipę karetki pogotowia. Policjanci przekonali 40-latka, aby zszedł z dachu i oddał się w ich ręce. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu śledczego w Bielsku-Białej, gdzie będzie odbywał zaległą karę.