Różana mozaika zdobi ulicę. Nawiązuje do jej dawnej nazwy

Autor: w dniu 2024-11-08

Gałgany nadzorowały warsztaty, podczas których powstała mozaika przedstawiająca róże. Nie jest to jednak zwykła ozdoba. Wytwór pracy mieszkańców nawiązuje do historii.

Projekt, w ramach którego powstała wyjątkowa mozaika, jest realizowany we współpracy ze stowarzyszeniem MDM Miasto Dla Mieszkańców i dofinansowany ze środków gminy Bytom w ramach programu regrantingowego "Lokalne działania". Polegał m.in. na organizacji warsztatów. W ich trakcie uczestnicy, mieszkańcy Bytomia, mogli poznać technikę tworzenia mozaiki oraz uwrażliwić się na tę formę tworzenia dekoracji w przestrzeni. Jej wygląd zwraca uwagę.

Różana mozaika zdobi ulicę

Ceramiczne róże zakwitły przy ul. Zaułek w Bytomiu. Miasto podkreśla, że ożywiły, urozmaiciły i dodały jej kolorytu. A wszystko dzięki ułożonej tam ostatnio mozaice, która nawiązuje do rozbarskich róż oraz do dawnej nazwy Rosengasse (aleja Różana), która obowiązywała do 1945 roku. To kolejna już mozaika, która udekorowała bytomskie ulice. Wykonało ją 25 mieszkańców, którzy wzięli udział w specjalnie w tym celu zorganizowanych warsztatach.

Gałgany nadzorowały prace

Nad przeprowadzeniem warsztatów oraz przygotowaniem projektu czuwali Anna Maniak, Agata Ochman i Jan Wichrowski z nieformalnej grupy Gałgany. To głównie oni stali za realizacją projektu "Mozaikowa brama przy ulicy Zaułek", której motywem przewodnim jest upamiętnienie dziedzictwa dzielnicy Rozbark poprzez mozaikę róż rozbarskich, umieszczoną na bramie łączącej oficynę kamienicy z ulicą Zaułek. Mozaikę wykonywało ponad 25 osób w trakcie ośmiu spotkań warsztatowych.

Mozaika jest blisko. Odległościowo i mentalnie

Nadzór artystyczny nad projektem sprawowała Magdalena Tomal – Wichrowska z pracowni Stalowe Anioły. Jak wspomina, różana mozaika nawiązuje do dawnej nazwy ulicy Zaułek.

– Różana była ulicą, której zapach, delikatnie mówiąc, z różami niewiele miał wspólnego. Była tak nazywana trochę z przekory, trochę żartobliwie – wyjaśnia Tomal-Wichrowska. – Wszystko w Bytomiu się zmienia na lepsze. Warto, aby i ta ulica naprawdę kojarzyła się z różami – dodaje. Swoje znaczenie miała też bliskość pracowni, która zajmuje się tworzeniem mozaiki. – Chcieliśmy realizować ten projekt w jej pobliżu. Aby można było powiedzieć, że mozaika jest blisko. I odległościowo, i mentalnie – tłumaczy Magdalena Tomal-Wichrowska.

Fot. M. Wichrowska / G. Goik UM Bytom

Mozaiki są bliskie bytomianom

Mozaika jest wykonana w technice klasycznej. Jej tworzenie polega m.in. na obłupianiu ręcznym kafelków ceramicznych i umieszczaniu ich na siatce.

– Używamy tej techniki do wszystkich naszych mozaikowych projektów m.in. tych w obiektach sakralnych – tłumaczy Magdalena Tomal-Wichrowska. – Jest dosyć kosztowna, dlatego zanika. Ale jej zaletą jest trwałość. Mozaika nie jest tania, ale na pewno przetrwa – dodaje.

Mozaiki w Bytomiu pojawiły się w ostatnich latach m.in. przy Bytomskim Centrum Kultury, przy Muzeum Górnośląskim oraz przy ul. Musialika w Rozbarku.

– Bytomianie uwielbiają te mozaiki. Ta jest kolejną, która powstaje w naszym mieście. W każdym roku od początku funkcjonowania naszego programu udaje się upiększać w ten sposób przestrzeń miasta – mówi Ewa Śliwoń z Lokalu w Bytomiu, który przyznaje małe granty na takie właśnie ciekawe przedsięwzięcia.

Fot. M. Wichrowska / G. Goik UM Bytom