Stres a problemy finansowe – jak sobie radzą Polacy?

Autor: w dniu 2024-11-22

Problemy finansowe to duży odsetek, który jest źródłem ogromnego stresu, jak wynika z badania ,,Kondycja domowych budżetów Polaków", przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Jak w takim razie sobie z tym radzić i jak też radzą sobie nasi rodacy?

Mimo że odsetek osób z problemami finansowymi zmniejszył się, porównując to z ubiegłym rokiem- o 10 p.p do 38 proc, nadal nie oznacza to, że kłopoty finansowe nie są źródłem silnego stresu u Polaków.
Wskaźnik pokazujący, jak silne napięcie emocjonalne powoduje problem finansowy, wzrósł z 34 proc. trzy lata temu, a 41 proc. w tym roku. Świadczy to o rosnących obawach ludzi. Z raportu IPSOS wynika, że przewlekły stres odczuwa aż 45 proc. Polaków, a na świecie 33 proc.

Warto wspomnieć, że problemy finansowe częściej dotyka kobiety – 41 proc., niż mężczyzn – 34 proc., co może świadczyć o różnicach w poziomie dochodowym, strukturze zatrudnienia oraz odpowiedzialności za obowiązki domowe i rodzinne. Wpływ na to ma również poziom wykształcenia- osoby po studiach rzadziej zgłaszają problemy finansowe (32 proc.), niż osoby z wykształceniem średnim (41 proc.) czy zawodowym lub niższym (44 proc.).

Stosowane strategie w walce z problemami finansowymi

W takim razie, jakie strategie mają osoby, aby walczyć z kłopotami finansowymi? Najczęściej stosowaną metodą jest ograniczenie wydatków do minimum (58 proc.). Wiele osób decyduje się też na pożyczki od rodziny (28 proc.) i znajomych (10 proc.) oraz poszukiwanie dodatkowych źródeł dochodu (27 proc.). Sprzedawanie zbędnych rzeczy, jakimi są sprzęty, odzież, czy zabawki dzieci (23 proc.) także zalicza się do takich strategii, jak i kupowanie odzieży używanej.

,,Warto zauważyć, że choć procent osób poszukujących pracy po godzinach spadł o 4 punkty procentowe, to wzrosła skłonność do pożyczania, szczególnie u rodziny, co może być wynikiem utrzymującej się niepewności materialnej i chęci unikania formalnych instytucji. Bank szybciej i w terminie upomni się o spłatę. Po kredyt sięga obecnie 9 proc. Polaków (wzrost o 2 pkt. proc.), co może świadczyć o większej ostrożności w podejmowaniu długoterminowych zobowiązań finansowych" – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor. ,,Trzeba tu dodać, że dodatkowo problemy z zaległymi długami ma obecnie niemal 2,6 mln Polaków. Niespłacone zobowiązania rodzą poważne kłopoty w wielu codziennych sytuacjach i są potężnym źródłem stresu. Stąd ograniczanie wydatków stało się podstawową metodą radzenia sobie z kłopotami. Istotnie wzrosło również nastawienie na pomoc bliskich, którzy tak szybko nie upomną się o spłatę" – dodaje dla goodonepr.prowly.com.

Odsetek osób, które korzystają z pomocy społecznej oraz charytatywnej, także rośnie, w porównaniu z ubiegłym rokiem (5 proc.) oraz tych, którzy korzystają z jadłodajni (2 proc.). Jak się również okazuje, rośnie w naszym kraju ubóstwo- według danych GUS zauważyć można wzrost z 4,6 proc. w 2022 roku do 6,6 proc. w 2023 roku. W 2015 roku natomiast poziom ubóstwa wynosił 6,5 proc. Wzrost ten wynika z powodu inflacji oraz braku waloryzacji świadczeń społecznych.

Zmiana nawyków może pomóc

Liczba osób, które zmieniły swoje nawyki konsumenckie, rośnie, jak wynika z raportu BIG InfoMonitor, co było spowodowane właśnie rosnącymi kosztami życia. Rachunki za prąd, wodę i gaz (44 proc.) to najbardziej męczące i duże koszta, z jakimi mierzą się Polacy. Co czwarty Polak uznaje też za uciążliwe koszta związane z zakupem żywności (25 proc.) oraz opłacanie czynszu (23 proc.).

,,Rosnące koszty życia i trudności finansowe pokazują, jak istotna staje się odpowiedzialna higiena finansowa. Niezbędne jest świadome planowanie wydatków, aby móc unikać nieprzemyślanych cięć, które w dłuższej perspektywie mogą obniżać jakość życia czy ograniczać dostęp do aktywności wpływających pozytywnie na zdrowie psychiczne, takich jak rozrywka czy podróże. Co więcej, zachowanie równowagi między oszczędnościami a wydatkami może wspierać lokalną gospodarkę, zamiast prowadzić do spadku popytu na dobra i usługi. Dlatego kluczowe staje się nie tyle ograniczenie wydatków, ale rozwijanie wiedzy finansowej oraz racjonalne podejście do oszczędzania" – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor dla goodonepr.prowly.com.

Co ciekawe, ponad połowa Polaków nie wydaje swoich pieniędzy za zajęcia sportowe czy teatr. Większą uwagę skupiają oni na koncerty, płatne usługi streamingowe. Natomiast usługi medyczne oraz zwierzęta są traktowane priorytetowo, mimo obecnych wyzwań finansowych.
Aby poprawić poziom osobistych oszczędności, osoby, które wzięły udział w ankiecie, przyznały, że redukują wydatki, unikają jedzenia w restauracjach, wizyt w kawiarniach oraz kupna odzieży i obuwia (30 proc.)

,,Należy jednak pamiętać, że ostrożna konsumpcja poprawia sytuację indywidualną, lecz może wpłynąć na spadek popytu, szczególnie w sektorach usług i rozrywki, które i tak już znacząco ucierpiały podczas pandemii. Z kolei częste korzystanie z pomocy bliskich może obciążać relacje rodzinne, a w dłuższej perspektywie utrudniać budowanie formalnej historii kredytowej. Jak we wszystkim, tak i w oszczędzaniu należy odnaleźć balans" – wskazuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor dla goodonepr.prowly.com.

Oprac. Weronika Przybylska