Lekarze z Katowic przeprowadzili trudną i rzadką w medycynie operację

Kardiochirurdzy z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka przeprowadzili pierwszą w Polsce i jedną z pierwszych na świecie skomplikowaną operację serca. Dzięki temu 15-miesięczny Leoś czuje się lepiej i może wrócić do domu.

Operacja chłopca polegała na replantacji serca. Jak tłumaczył dr Grzegorz Zalewski, serce na czas zabiegu było wycięte z klatki piersiowej, zostało umieszczone poza organizmem dziecka i zabezpieczone roztworem kardioplegii w kąpieli lodowej (roztwór ten to specjalna mieszanka substancji stosowana w chirurgii kardiologicznej, w celu czasowego zatrzymania pracy serca).

Podczas operacji lekarze podzielili się na dwa zespoły

Ta skomplikowana operacja wymagała wielu doświadczonych medyków. Podczas niej musieli się podzielić na dwie grupy. Po wyciągnięciu serca dziecka, jedna z grup korygowała spływ żył płucnych, które znajdują się w klatce piersiowej. Drugi zespół natomiast korygował wadę serca na stole operacyjnym. Po kilku godzinach tej trudnej operacji, gdy lekarze usunęli wadę serca, zostało one z powrotem zaimplantowane do klatki piersiowej. Lekarz został zapytany również o rzadkość tych przypadków i ich ewentualne niwelowanie.

– Te dzieci do tej pory były skazane na śmierć. Przez wiele lat kardiochirurgia nie miała sposobu, żeby te dzieci ratować, czyli to powolne zarastanie żył płucnych prowadziło do zgonu pacjenta. Od niedawna robi się te operacje i one są bardzo rzadkie, wykonane w tej chwili kilkukrotnie w Stanach Zjednoczonych, w Polsce nigdy do tej pory nie były wykonane – odpowiedział dr Grzegorz Zalewski

Rodzice są szczęśliwi, bo Leoś czuje się lepiej i wróci z nimi do domu

Podczas konferencji, rodzice 15-miesięcznego chłopca wspominali, że jest dużo lepiej niż było. Leoś nie ma już również wysiłku oddechowego, który wcześniej, przed operacją objawiało się zaciąganiem klatki piersiowej i ciężkim oddechem. Chłopiec odzyskał również wagę, przytył 7 kg, a również kolory na twarzy. Mimo poprawy, Leosia czeka jeszcze jeden zabieg, ponieważ wada serca nie została do końca skorygowana. Jednak rodzice są bardzo szczęśliwi z powodu poprawy stanu zdrowia chłopca oraz z tego, że święta spędzi wraz z nimi w domu.

Leoś był operowany 3 tygodnie temu.

Fot. Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka