Grypa w natarciu. Bytomski szpital apeluje

Autor: w dniu 2025-01-31

Około 10 pacjentów dziennie z objawami grypowymi zgłasza się do Izby Przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu. Sezon grypowy rozpoczął się na dobre, a kadra placówki apeluje, by w tym czasie ograniczyć odwiedziny u pacjentów.

Objawy, z jakimi zgłaszają się chorzy to oczywiście kaszel, gorączka, bóle w klatce piersiowej, ale również biegunka. Izba Przyjęć nie jest miejscem, gdzie powinni kierować się chorzy z objawami grypowymi. Grypa jest chorobą, którą leczą lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Nie jest to nagły wypadek ani nagłe pogorszenie stanu zdrowia. Objawy grypy łatwo rozpoznać, dlatego trzeba reagować wcześnie i nie doprowadzać do stanu, w którym jest konieczna hospitalizacja. Testy potwierdzają, że jest to wirus grypy typu A i B, rzadziej RSV. Niektórych pacjentów musieliśmy skierować do Oddziału Chorób Płuc – mówi Marcin Markiel, lekarz z Izby Przyjęć szpitala.

Osoby z objawami grypowymi nie powinny pojawiać się zarówno w Izbie Przyjęć, jak i w pozostałych częściach szpitala – w oddziałach czy poradniach specjalistycznych. Przebywają tam pacjenci o obniżonej odporności, zwłaszcza w Oddziale Onkologii, ale nie tylko.

Dlatego warto rozważyć ograniczenie wizyt u członków rodziny czy znajomych, zarówno pod kątem ilości osób, jak i czasu spędzonego z chorym. Warto też rozważyć takie środki ostrożności, jak jak dystans czy maseczki na twarzy, które znamy z pandemii. Pacjent ma prawo do odwiedzin i nie możemy mu ich zakazać. Niemniej apelujemy o zdrowy rozsądek i troskę o bliskich pozostających w szpitalu – mówi Mariusz Kokosza, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.

Źródło: WSS nr4 w Bytomiu

Foto: pixabay