Zatrucie tlenkiem węgla w regionie. Nie żyje kobieta

Tlenek węgla (CO), znany również jako czad, to bezbarwny, bezwonny i silnie trujący gaz powstający w wyniku niepełnego spalania paliw, takich jak węgiel, drewno, gaz czy olej. Często niestety jego działanie jest śmiertelnie niebezpieczne. W regionie odnotowano kolejną ofiarę śmiertelną.

Tlenek węgla ze względu na swoje właściwości nazywany jest "cichym zabójcą", ponieważ jego obecność jest trudna do wykrycia bez specjalistycznych urządzeń. Wdychany tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną w czerwonych krwinkach, tworząc karboksyhemoglobinę. To połączenie jest około 210 razy trwalsze niż z tlenem, co prowadzi do zablokowania transportu tlenu w organizmie i skutkuje niedotlenieniem tkanek.

Objawy zatrucia tlenkiem węgla zależą od jego stężenia w powietrzu oraz czasu ekspozycji. Przy niskim stężeniu (około 35 ppm) możliwa jest ciągła ekspozycja przez 8 godzin bez wyraźnych objawów. Przy stężeniu 150 ppm pojawia się lekki ból głowy po około 1,5 godziny. W przypadku 400 ppm bóle głowy występują w ciągu 1–2 godzin, a zagrożenie życia pojawia się po około 3 godzinach. Stężenie 800 ppm może powodować zawroty głowy, nudności i drgawki już po 45 minutach, utratę przytomności po dwóch godzinach, a śmierć może nastąpić po 2–3 godzinach. Przy bardzo wysokim stężeniu, rzędu 1600 ppm, objawy takie jak ból głowy, zawroty, nudności pojawiają się w ciągu 20 minut, a zgon może nastąpić już po godzinie. Wysokie stężenia tlenku węgla mogą prowadzić do szybkiej utraty przytomności i śmierci, jeśli osoba nie zostanie natychmiast ewakuowana i poddana leczeniu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Aby zminimalizować ryzyko zatrucia tlenkiem węgla, zaleca się regularne przeglądy i konserwację urządzeń grzewczych oraz przewodów kominowych, zapewnienie odpowiedniej wentylacji pomieszczeń i niezasłanianie kratek wentylacyjnych, a także instalację czujników tlenku węgla, które mogą odpowiednio wcześnie zaalarmować o zagrożeniu. Nie należy również używać kuchenek gazowych do ogrzewania pomieszczeń, a mieszkania powinny być regularnie wietrzone, zwłaszcza podczas korzystania z urządzeń spalających paliwa. Świadomość zagrożenia oraz stosowanie środków ostrożności mają kluczowe znaczenie w zapobieganiu tragediom związanym z zatruciem tlenkiem węgla. W regionie odnotowano kolejną ofiarę śmiertelną. Znane są szczegóły.

– Dziś w nocy miało miejsce kolejne śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla. Do tego tragicznego zdarzenia doszło w budynku jednorodzinnym w Czerwionce-Leszczynach, a ofiara to 64-letnia kobieta. Źródłem emisji tlenku węgla był prawdopodobnie piec typu koza. Tragiczny bilans tego sezonu grzewczego to 13 ofiar śmiertelnych w województwie śląskim. Apelujemy o montowanie czujników tlenku węgla w domach. Pamiętajmy, że tlenek węgla niebezpieczny jest przez cały rok, a jego źródłem mogą być niesprawne urządzenia grzewcze – mówi bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.