Ciągnął za samochodem dwa psy. Na pomoc ruszyła kobieta [WIDEO]

Autor: w dniu 2025-05-20

W miejscowości Pniówek w powiecie pszczyńskim doszło do wstrząsającej sytuacji z udziałem dwóch starszych psów rasy cane corso. Według relacji, mężczyzna miał ciągnąć zwierzęta za swoim autem przez niemal dwie godziny. Sprawę nagłośniło Schronisko dla Zwierząt w Zawierciu.

Zdarzenie, które nagłośnione zostało przez Schronisko Dla Zwierząt w Zawierciu, zauważyła kobieta przechodząca nieopodal. Około godziny 11:47 dostrzegła samochód, za którym biegły uwiązane psy.

"Ciągnął dwa Cane Corso przywiązane smyczą do haka auta! Pniówek dziś godzina 11.47 kobieta zatrzymała męzczyznę, który za samochodem ciągnął dwa starsze Cane Corso. Na miejsce została wezwana Policja i lekarz weterynarii. Wycieńczone psy po zatrzymaniu położyły sie na asfalcie – właściciel oświadczył, że ciągnie psy od godziny 10.00 czyli prawie 2 godziny. Pniówek to miejscowość w województwie Śląskim w powiecie Pszczyńskim. Będziemy monitorować tą sprawę i relacjonować" [pisownia oryginalna] – poinformowało w swoich mediach społecznościowych Schronisko Dla Zwierząt w Zawierciu.

Kobieta, która interweniowała w związku z tym zdarzeniem, nie zwlekając, powiadomiła służby. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze policji i weterynarz.

Po zatrzymaniu pojazdu psy natychmiast osunęły się na jezdnię, skrajnie wyczerpane. Ich opiekun mówił, że opuściły jego posesję, a on sam – z uwagi na problemy zdrowotne – wybrał taki sposób na odprowadzenie je do domu. Przyznał, że taka "podróż" czworonogów trwała blisko dwie godziny.

Mężczyzna został ukarany mandatem oraz skierowany do powiatowego lekarza weterynarii. Dalsze decyzje dotyczące losu psów zależą od ich stanu zdrowia. W internecie, co nie dziwi pojawiły się głosy oburzenia. Dotyczą przede wszystkim tego, że mandat za takie postępowanie wobec zwierzęcia to zdecydowanie za niska kara. Dodatkowo pojawiły się pytania o to, kim jest osoba siedząca za kierownicą, że została potraktowana tak delikatnie przez służby. Wedle najnowszych informacji czworonogi zostały pozostawione pod opieką swojego oprawcy.

"To skandal – psy powinny zostać zabezpieczone- na filmie widać że psy słaniają się na łapach… Przyłączamy się do sprawy i zrobimy wszystko by psy były bezpieczne" – napisało w mediach społecznościowych zawierciańskie schronisko.

Źródło: media