Ostatnie pożegnanie Stanisława Plajznera. „Przykro mi, Stasiu”
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-06-26
26 czerwca odbył się pogrzeb śp. Stanisława Plajznera – wiceprzewodniczącego radnego Rady Miasta Piekary Śląskie. Msza żałobna odbyła się w kościele Parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze.
Zmarłego żegnała rodzina, przyjaciele, a także przedstawiciele miasta: Krzysztof Turzański – I Zastępca Prezydenta Miasta Piekary Śląskie i Krzysztof Ślusarczyk – II Zastępca Prezydenta Miasta Piekary Śląskie. Wśród zgromadzonych obecny był również Przewodniczący Rady Miasta Piekary Śląskie Tomasz Wesołowski. Obecni byli również liczni mieszkańcy miasta.
Zmarł Stanisław Plajzner – odbyło się ostatnie pożegnanie
W ceremonii wzięli udział także pracownicy Urzędu Miasta oraz Wojciech Golasiński – Komendant Straży Miejskiej w Piekarach Śląskich i przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta. Podczas całej uroczystości pogrzebowej obecny był poczet sztandarowy Straży Miejskiej. Mszę świętą pogrzebową celebrował Andrzej Ledwin – Proboszcz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
Ostatnia droga śp. Stanisława Plajznera prowadziła na cmentarz parafialny Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Kozłowej Górze. Zmarłego pożegnał, w emocjonalnym wpisie, Krzysztof Turzański.
"Tyle lat się znaliśmy, że wydaje się, jakby to było całe życie. Nie pamiętam już nawet, w jaki sposób dołączył do naszej ekipy, tej, która postanowiła zmieniać Piekary Śląskie na lepsze. Wiem jedno – był z nami od początku. Od zawsze" – wspomina Turzański.
Podkreślił przy tym, że przy ogromie różnych obowiązków, znalazł czas na to, by zdobywać kolejne kompetencje, a ważna dla niego była metamorfoza Osiedla Wieczorka, która była – podkreśla Turzański – "jego oczkiem w głowie". Zawodowo Plajzner związany był z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji.
"Jeszcze kilka dni temu witały go oklaski, rozmawiał z nami i z uczestnikami wydarzenia. Kolejnego dnia poszedł na tę samą halę sportową… i odszedł" – wspomina Turzański.
Pozostawił po sobie akcję społeczną polegającą na zbieraniu jajek wielkanocnych. Ta, podkreśla Turzański, będzie kontynuowana i stanie się okazją do tego, by wspominać zmarłego.
"Przykro mi, Stasiu, że już Cię z nami nie ma. Będzie mi Ciebie brakowało. Wierz mi – będę pamiętał, będę wspominał to, co razem osiągnęliśmy. Jestem pewny, że już dyskutujesz z Krzysztofem Sewerynem i Gabrysią Kossakowską o sprawach miasta. Pozdrów ich od nas. Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu. Do zobaczenia." – zakończył swój, pełen emocji wpis, Turzański.